Poseł przywiózł do Żyrardowa „piątkę" PiS-u, czyli kolejne obietnice wyborcze rządzącej partii. Skąd na to wszystko pieniądze?
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę na konwencji partii rozbił bank „socjalu”. Dlaczego teraz? Odpowiedź posła Macieja Małeckiego zaskakuje.
– Wychodzimy na starcie do Parlamentu Europejskiego. Chcemy, aby nasza obecność w Europie, aby Polska zaznaczała tym, że rosną wynagrodzenia. Polacy mogą żyć na tym samy poziomie, co Niemcy, Francuzi. Mogą jeździć na takie same wakacje – tłumaczył dziś (25.02.) w Żyrardowie poseł PiS Maciej Małecki.
Wzrost poziomu ma zapewnić rozwój polskiej gospodarki. Podkreśli, że tym się różnią od swoich poprzedników, że wybierają produkty polskie.
– Wystarczy spojrzeć na Warszawę. Do wyboru tramwaje polskie, wybrali zagraniczne (tylko jedna, zagraniczna spełniała warunki przetargu, zużycia prądu – przyp. red.) My wybralibyśmy polskie – tłumaczył poseł Małecki.
Przekazał obietnice, ale i też zapewniał.
– To jest nowa jakość polityczna, że istnieje tak formacja, jak Prawo i Sprawiedliwość, która swoją wiarygodność buduje na dotrzymaniu słowa – zapewnia poseł Maciej Małecki.
Oczywiście, inaczej niż poprzednicy.
– Na co innego się umawiali PO-PSL, a co innego robili. Przypomnieć podniesienie wieku emerytalnego, zabraniu oszczędności z OFE, czy podniesienie vat-u – tłumaczył.
Tymczasem w ocenie ekonomistów rocznie na spełnienie obietnic potrzeba ok. 40 miliardów złotych. Skąd? To „słowo-wytrych” słychać od dawna.
– Dalszego uszczelnianie budżetu, z walki z patologiami wyłudzaniem pieniędzy i rozwoju gospodarczy – zapewnił poseł PiS-u.
Co na to posłowie opozycji z naszego regionu w najbliższym wydaniu „Głosu Żyrardowa i Okolicy”.
- 500 Plus na pierwsze dziecko już od lipca
- „trzynastka” dla każdego emeryta 1100 zł od maja
- młodzi Polacy do 26 roku życia bez PIT z tytułu umowy o pracę
- podwojenie kwoty, od której liczone są koszty uzyskania przychodu
- przywrócenie połączeń autobusowych w mniejszych miejscowościach
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
Poseł Maciej Małecki zwołał w Żyrardowie konferencję, na której mówił obietnicach wyborczych PiS-u.
– To jest nowa jakość polityczna, że istnieje tak formacja, jak Prawo i Sprawiedliwość, która swoją wiarygodność buduje na dotrzymaniu słowa – zapewnia poseł Michał Małecki,
Tymczasem w ocenie ekonomistów na spełnienie kolejnych obietnic rocznie potrzeba ok. 40 miliardów złotych
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Uwielbiam ten ból "redaktora" Szczepańskiego. A może pan Szczepański wyjaśni czytelnikowi, dla czego socjał na zachodzie Europy jest cacy, a w Polsce już nie? Podwójne standardy. 500+ miał dobić polską gospodarkę, miała się załamać. Miało być przecież tak źle, ale nie jest. Wręcz przeciwnie. Jak to?? Miliony pytań bez odpowiedzi... Wiem, że ten wpis niebawem padnie ofiarą lewackiej cenzury, mimo to wiem że autor z pewnością go przeczyta.
Spisek Lewacki spisek w kościach łupie, ale przecież narodowosocjalistyczny czysty pifpaf czuwa i oczy otwiera niedowiarkom. Tak trzymać! Tak trzymać! A o welfare state proszę poczytać, uważniej postudiować temat. Może się nie podobać oszukiwanie maluczkich i dzikie transfery do grup, które ochoczo zajęły się konsumpcją. Dobre szkoły, bezpłatna nauka języków obcych, ośrodki sportu dostępne, kiedy tylko dzieciakowi przyjdzie do głowy poharatać w gałę, dostęp do lekarza i szybkiej diagnostyki... Wymieniać dalej? Pifpaf znalazłoby się kilka trudnych projektów. Rozdawać (zwłaszcza nie ze swoich) każdy potrafi. Daj pan, rozdam! Od blond koleżanek rozpocznę. Gestem szerokim, jak w banku narodowym ozłocę długonogą bestię (jedną czy drugą). A jeśli zechce nosić mój neseser dorzucę coś ekstra;) Z wyrazami szacunku i pozdrowieniami dla lewackiej cenzury, widać zdechło jej się na dobre, bo pifpaf ostał się w uwielbieniu.
Maaakra. Pieniądze zabierają gdzie się da. Zabiegi coraz mniej dostępne Specjaliści coraz trudniej osiągalni Rząd prowadzi eksterminacje niepełnosprawnych i przewlekle horych