Kuźnia Inicjatyw „Wskitki.org” obchodzi jubileusz. Założyciele szczerze wyznają, zaskoczeni są, że przetrwali i tym co stworzyli w Jesionce i okolicy. Kuźnia Inicjatyw to najlepsze określenie na ich dzieło.
– Jestem w Kuźni od samego początku. Byliśmy grupą osób w podobnym wieku i w podobnej sytuacji. Mieliśmy dzieci i borykaliśmy się z problem przedszkola. Postanowiliśmy zawalczyć o placówkę. Prawie się udało. Byliśmy tak zmotywowani, że dalej działaliśmy – śmieje się Adrianna Dziemiańczyk.
Kolejna iskierka zapału, gdy zdobyli pierwszy grant. Było to pięć tysięcy złotych. Wówczas to wydawało się im ogromną sumą. Teraz pozyskują wielokrotność. Dziemiańczyk wspomina, że jednym z pierwszych dokonań były zajęcia w przykościelnej świetlicy.
– Wtedy na ścianie powstało malowidło, drzewo z ptakami, ono wciąż tam jest – mówi.
Przyznaje, że motorem grupy jest prezes Jakub Kamiński, któremu „chce się pisać wnioski”.
– Sukcesem jest, że już fakt, że tak długo działamy i to na terenie wiejskim. Nasze stowarzyszenie zostało zarejestrowane 26 lutego 2009 rok – opowiada Kamiński.
Można by wyliczać długą listę dokonań „Kuźni”. Podkreśla, że działają w partnerstwie z innymi organizacjami, co gwarantuje większą skuteczność. Chociażby działają wspólnie z Mariańskim Ruchem Inicjatyw Ekonomiczno-Społecznych. Najbardziej cieszy ich ostatnie dokonanie. Stworzenie w Jesionce Klubu Seniora. Pozyskali na ten cel 400 tys. zł.
– Seniorzy wymknęli się spod kontroli – żartuje Adrianna Dziemiańczyk i dodaje: – Mają werwę, chcą działać. Często jest tak, że wystarczy zebrać grupkę ludzi i pokazać, że coś można, a potem już to się rozrasta. Warto spróbować, polecam.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 8
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.