W czwartek (8.08.) policjanci z wydziału kryminalnego żyrardowskiej komendy policji zauważyli na ul. Jaktorowskiej dwóch nerwowo zachowujących się mężczyzn. Pospiesznie wkładali paczki do dostawczego peugeota, a po ich zapakowaniu szybko odjechali z miejsca.

– Funkcjonariusze postanowili pojechać za peugeotem i na ul. Chocimskiej gdzie zatrzymał się samochód, podjęli czynności wobec 40 i 55-latka z peugeota. Podczas przeszukania w samochodzie policjanci znaleźli oryginalnie zapakowane aluminiowe obręcze rowerowe. 40-latek tłumaczył, że obręcze „znalazł” na ul. Jaktorowskiej – informuje st. asp. Agnieszka Ciereszko rzeczniczka KPP w Żyrardowie.

W samochodzie, a potem w domu 40-latka i jego 46-letniej partnerki funkcjonariusze znaleźli kolejne ponad 1609 obręczy.

– Nie dając wiary tłumaczeniom mężczyzny, policjanci postanowili zweryfikować jego wersję wydarzeń w miejscu skąd 40 i 55-latek zabierali paczki. Szybko okazało się, że „znalezione” na posesji obręcze, miały właściciela który przechowywał je w budynkach gospodarczych – opisuje Ciereszko.

Skradzione rzeczy trafiły w ręce właściciela, a kobieta i dwóch mężczyzn trafiło do policyjnej celi. 40 latek i jego 46-letnia partnerka usłyszeli zarzut kradzieży. Natomiast 55-latek, który kierował samochodem odpowie za pomoc w ukryciu i zbyciu przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Wszystkim grozi do 5 lat pozbawienia wolności.