(fot. SM w Żyrardowie)
Po otrzymaniu zgłoszeniu o wydobywającym się dymu z opuszczonego budynku przy ul. Miodowej w Żyrardowie na miejsce ruszyli strażnicy. Zastali tam Grzegorza M. który wypalał kable, pan Władysław też dostał mandat.
Nos zaprowadził strażników do „kopciuchów”. W poniedziałek (03.02) dyżurny SM otrzymał zgłoszenie, że z opuszczonego budynku mieszkalnego przy ul. Miodowej, wydobywa się dym.
– Z uwagi na realne zagrożenie wiążące się z niebezpieczeństwem podpalenia pustostanu, strażnicy miejscy niezwłocznie ruszyli w ten rejon – informuje Magdalena Popowczak, naczelniczka Wydziału prewencji SM w Żyrardowie.
Na miejscu zastali mężczyznę, który wypalał kable. Grzegorz M. został ukarany mandatem za tzw. termiczne przekształcanie odpadów poza spalarnią odpadów.
– Kilka godzin później dyżurny SM otrzymał kolejne zgłoszenie dotyczące zadymienia. Funkcjonariusze SM w związku ze zgłoszeniem udali się na ul. Warszawską, gdzie potwierdzili duszący dym z komina jednego z budynków mieszkalnych – dodaje naczelniczka.
Strażnicy miejscy skontrolowali piec. Potwierdzili, że lokator pan Władysław, spalał w piecu lakierowane drewno.
Nie ma zdrowia bez dobrego powietrza
Według WHO na całym świecie zanieczyszczenie powietrza stanowi przyczynę:
29 proc. wszystkich zgonów i chorób związanych z rakiem płuc,
17 proc. wszystkich zgonów i chorób spowodowanych ostrym zakażeniem dolnych dróg oddechowych,
24 proc. zgonów z powodu udaru mózgu,
25 proc. zgonów i chorób spowodowanych chorobą niedokrwienną serca,
43 proc. wszystkich zgonów i chorób spowodowanych przewlekłą obturacyjną chorobą płuc.
Źródło: medonet.pl
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.