Rodzice w przesłanym do nas piśmie podkreślali, że plany miasta są niezgodne m.in. z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej z 31 października 2018 r. Aula bowiem nie posiada toalety i łazienki. Dodatkowo w sali pomieszczenia oddziela tylko roleta zamiast ściany. Grupy będą sobie wzajemnie kolidować. Ich zdaniem brak auli wpłynie niekorzystnie na ofertę przedszkola, wyeliminuje wydarzenia kulturalne.

Zapytaliśmy Urząd Miasta w Żyrardowie o ich plany wobec placówki. Na początku czerwca magistrat nie udzielił nam pełnej odpowiedzi tłumacząc, że będzie to możliwe po 12 czerwca br. Jak twierdzili urzędnicy do tego terminu rodzice dzieci, którym wskazano możliwość korzystania z wychowania przedszkolnego, potwierdzą wolę przyjęcia dziecka do przedszkola.

W ubiegłym tygodniu ponowiliśmy pytania. W odpowiedzi urzędu miasta czytamy: - Dyrektor Wydziału Edukacji UMŻ Urszula Wieczorkiewicz-Tkacz, informuje, że organ prowadzący podjął decyzję o umieszczeniu dodatkowego oddziału w MP5, ponieważ rodzice potwierdzili wolę przyjęcia dziecka do przedszkola, a dyrektor MP5 potwierdził możliwość organizacji zajęć dla tego oddziału.

Wiceprezydent Adam Lemiesz w przesłanym do redakcji „Głosu” piśmie odpowiedział na wątpliwości rodziców. Najpierw podkreślił, że w poprzednich latach miasto podjęło szereg działań, aby zwiększyć ilość miejsc w placówkach dla najmłodszych. Zaadaptowano część budynku przy ul. Waryńskiego nr 1 na potrzeby przedszkola. Wyremontowało jedno skrzydło Ochronki. Przysposobiono również sale rekreacyjne w Miejskich Przedszkolach Nr 2, 6, 8, 9 na dodatkowe oddziały przedszkolne.

Dzieci sześcioletnie mogłyby realizować obowiązkowe roczne przygotowania przedszkolne w żyrardowskich szkołach podstawowych. Rodzicie tych dzieci rzadko korzystają z tej możliwości. Adam Lemiesz tłumaczy:

Liczymy na zrozumienie i empatię tej grupy rodziców, którzy posyłają dzieci do przedszkola, iż nie będą stawać w opozycji do tych rodziców, którzy pragnęliby mieć zapewnioną taką opiekę dla swoich dzieci. Obecnie jedynym możliwym rozwiązaniem po przeprowadzeniu tegorocznej rekrutacji przez Miasto jest umieszczenie dzieci, dla których brakło miejsc, także w MP5. Warto wspomnieć, że po tegorocznej rekrutacji zabrakło więcej miejsc. Dlatego nadal zostaje utrzymany dodatkowy oddział w Miejskim Przedszkolu Nr 9, a cześć dzieci otrzymało wskazania do Przedszkoli Nr 2 i Nr 8. Dla pozostałych konieczne było utworzenie kolejnego oddziału w jedynej możliwej lokalizacji, czyli w MP Nr 5.

Wiceprezydent wyjaśnia, że w przytoczonym przez rodziców dzieci z placówki przy ul. Leszno rozporządzeniu MEN odnosi się do ogólnych warunków bhp w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, nie zawiera wytycznych odnośnie warunków tworzenia i funkcjonowania przedszkola.

Obecnie brak jest norm regulujących bezpośrednio kwestię łazienek w przedszkolu. Pomocniczo można się wesprzeć rozporządzeniem dotyczącym innych form wychowania przedszkolnego. Można ewentualnie dostosować te przepisy do przedszkoli publicznych, wg. których to przepisów winna być zapewniona jedna miska ustępowa i jedna umywalka na nie więcej niż 15 dzieci. Przedszkole Nr 5 dysponuje dodatkową łazienką w korytarzu, w bliskim sąsiedztwie wspomnianej sali. Ponadto dodatkowa toaleta jest usytuowana przy sali i w celu jej wykorzystania zostanie wykonany otwór drzwiowy wraz z zamontowaniem drzwi, co umożliwi bezpośrednie wejście dzieci z sali do toalety. Zatem nie bierze się pod uwagę korzystania wspólne z toalety z inną grupą

.

Zapewnia, że kwestia wyciszenia ścian zostanie również rozwiązana w wyniku zamontowania ekranów wygłuszających niwelujących odgłosy dobywające się z sąsiedniej sali. Otwarcie przestrzeni dalej będzie możliwe na różne okoliczności i imprezy przedszkolne.
 

Zniszczenie ścian czy rolet jest określeniem na wyrost nieadekwatnym, ponieważ - jak podano - to organ prowadzący zabezpiecza warunki funkcjonowania miejskich przedszkoli i dba o ich wyposażenie. Ekrany będą łatwe do montażu i demontażu w każdej chwili. W ten sposób - zgodnie z potrzebą - będzie możliwe w każdym momencie przywrócenie pierwotnych funkcji sali rekreacyjnej

odpowiada Adam Lemiesz  w przesłanym do redakcji „Głosu” piśmie.