Pumptruck stanie w miejscu, gdzie dotychczas podczas akcji i pikników rozstawiany był dmuchany plac zabaw. (fot. Joanna Młynarczyk)
Plac na Warszawskiej w Radziwiłłowie zmienia się w ekspresowym tempie, a to za sprawą grupy społeczników ze Stowarzyszenia Z Trzech Stron.
– Brakuje nam tu już tylko pumptrucka i boiska do street wort – mówi Anna Szymańska, członek Stowarzyszenia Z Trzech Stron. Wymarzone miejsca rekreacji powstaną jeszcze w tym roku, bowiem organizacja otrzymała pieniądze na inwestycje z budżetu urzędu marszałkowskiego.
Warszawska to nasze wspólne dobro, więc dbajmy o nie jak możemy. To też chyba jedyne miejsce w okolicy, gdzie każdy i w każdym wieku może przyjść poćwiczyć, pobawić się, spotkać się w mniejszym czy większym gronie, czy po prostu przystanąć i odpocząć – zwraca uwagę pan Tomasz, mieszkaniec miejscowości.
Aktualnie plac na Warszawskiej w Radziwiłłowie, zajmujący około 3 tysiące metrów powierzchni, wyposażony jest w zadaszoną wiatę, plac z grami ogólnorozwojowymi, plac zabaw, stół do ping ponga, boisko do kosza. Jak słyszymy, brakuje pumptrucka i boiska do street wort, czyli siłowego placu zabaw z drabinkami dla starszych dzieci i młodzieży. Jednak i te rzeczy wkrótce tutaj się znajdą. Inwestycje te zrealizowane zostaną z funduszy marszałka województwa mazowieckiego, które organizacja właśnie otrzymała.
– Pieniądze zostały nam już przyznane, czekamy tylko na pewne decyzje, w lipcu wszystko będzie już dograne i wtedy podzielimy się z mieszkańcami szczegółowymi informacjami na ten temat – zapowiada Anna Szymańska, członek zarządu Stowarzyszenia Z Trzech Stron.
Jak słyszymy, gdy stanie pumptruck i street workout, miejsce rekreacji będzie już kompletnie urządzone.
– Chcemy wykorzystywać je do sąsiedzkich spotkań, imprez, akcji zarówno latem jak i zimą – mówi Anna Szymańska. – Można tu też przyjść, pogrillować sobie prywatnie – zachęca.
Marzeń związanych z placem na Warszawskiej jednak nie brakuje.
– Chcielibyśmy w dalszej kolejności uzupełnić i rozbudować plac zabaw o kolejne urządzenia, poprawić nawierzchnię boiska do siatkówki, no i wyrównać teren
Z Warszawskiej korzystają mieszkańcy Trójwsi – Radziwiłłowa, Grabiny i Bartnik.
Przychodzi dużo rodzin z małymi dziećmi, spotyka się młodzież, może jeszcze z pilnowaniem porządku w tym miejscu jest problem, ale i tak jest dużo lepiej niż dwa lata temu. Są mieszkańcy, którzy starają się dbać o to miejsce. Przychodzą, podlewają rośliny.
– Cieszę się, że uruchomiło się poczucie wspólnego dbania o Warszawską, niech to będzie wspólne dobro, o które będziemy wszyscy dbali – apeluje Anna Szymańska.
Najbliższą imprezą, zorganizowaną w tym miejscu, będzie pożegnanie wakacji we wrześniu połączone z akcją krwiodawstwa, spotkaniem z diabetykami i wolontariuszami fundacji DKMS.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Super miejsce dla dzieci