Radosław Płotkowiak, członek zarządu spółki Polski Ogród potwierdził, że 10 października zostało podpisane porozumienie z dwoma organizacjami związkowymi w zakresie ustalenia zwiększenia budżetu wynagrodzeń oraz trwania 12-miesięcznego okresu rozliczeniowego.

W nadesłanej do redakcji korespondencji dyrektor zakładu informuje:

„okres rozliczeniowy pozostaje dalej jako 12-sto miesięczny na rok 2026 i 2027, a pracodawca zobowiązał się podwyższyć budżet wynagrodzeń o 6,5 % od 1 września 2025 roku z wyrównaniem, które będzie uwzględnione w wynagrodzeniu za październik 2025”.

Na pytanie o ewentualne zmiany właścicielskie zakładu w Skierniewicach Piotr Płotkowiak odsyła do właściciela grupy – funduszu Mid Europa Partners.

Jak potwierdza Przemysław Romanowski, jeden z przedstawicieli związkowych:

– Na ten moment jesteśmy dogadani.

Porozumienie to powrót do wcześniejszych ustaleń sprzed roku, które nie zostały zrealizowane. We wrześniu, zamiast oczekiwanych 6,5 proc., pracodawca zaproponował jedynie 4-procentowy wzrost płac, tłumacząc się ograniczeniami finansowymi. Nie spotkało się to ze zrozumieniem załogi.

2 października przeprowadzono referendum strajkowe. Wzięło w nim udział 277 z 375 zatrudnionych, z czego aż 270 osób poparło pomysł akcji protestacyjnej i zadeklarowało czynny udział. 4 osoby były przeciwne strajkowi, 3 oddały głosy wstrzymujące.

Biliśmy się o pestki, ale chodziło o zasady – komentują pracownicy. – Mamy poczucie satysfakcji ze skuteczności.

Ostatecznie, po dwóch tygodniach rozmów i analizie kosztów podwyżek, dyrekcja wróciła do pierwotnych zobowiązań. – W piątek doszliśmy do porozumienia, zawiesiliśmy pogotowie strajkowe, czekamy, czy warunki umowy zostaną dotrzymane – mówi związkowiec Grzegorz Rosiński.

Choć tegoroczne negocjacje dotyczyły głównie płac, to tłem konfliktu pozostaje temat limitów nadgodzin, ustalonych w porozumieniu z marca. Zgodnie z nim, pracownicy mogą rocznie wypracować maksymalnie 150 godzin ponad etat.

Dla części załogi limit ten stał się problemem – niektórzy wykorzystują go już w pierwszej połowie roku, co ogranicza możliwość dodatkowego zarobku. Pracodawca z kolei podkreśla, że regulacja „ucywilizowała” system nadgodzin, zapobiegając ich nadużywaniu i spadkowi efektywności.

Niektórzy pracownicy nie są zainteresowani dodatkowymi godzinami, inni przeciwnie – chcą zarobić więcej. Trzeba było znaleźć kompromis – tłumaczy Romanowski.

Negocjacje płacowe odbywały się w trudnym dla firmy okresie. Hortex, jak wiele przedsiębiorstw przetwórstwa spożywczego, odczuwa presję rosnących kosztów surowców, energii i wynagrodzeń.

Spółka Polski Ogród z siedzibą w Skierniewicach stanowi w 100% własność Hortex Holding S.A.

W 2017 roku, po miesiącach spekulacji na temat sprzedaży Hortexu, spółka przeszła w ręce funduszu inwestycyjnego.

Co ciekawe, wśród potencjalnych zainteresowanych przejęciem holdingu wymieniano wiele podmiotów (m.in. Polmlek, Maspex, Kofolę i Penta Investments), ale nie fundusz Mid Europa.