6 stycznia 2017Przeczytaj Artykuł
Już po raz szósty mieszkańcy mogli obejrzeć Jasełka Międzyborowskie. Tym razem miejscem, do którego trafia Święta Rodzina jest... lotnisko w Międzyborowie. Artyści pokazali najwyższy kunszt gry aktorskiej, a jasełka z pewnością były najwyższych lotów.
- Nie są to klasyczne jasełka, jakie znamy ze szkół i innych kościołów. Zwyczajowo nie brakuje odwołań do minionych wydarzeń społecznych i politycznych, także lokalnych, które nadają naszemu przedstawieniu niepowtarzalnego charakteru - mówi Tomasz Fatalski, jeden z aktorów oraz autor scenariusza.
Na scenie pojawił się też ksiądz Tomasz Stępniak, wikariusz międzyborowskiej parafii, który wcielił się w postać... Jurija Gagarina. Świetny scenariusz oraz doskonała gra aktorska nie pozostawiły wątpliwości, że Jasełka Międzyborowskie po raz kolejny przejdą do historii. Potwierdzeniem były gorące oklaski widzów. Publiczność nagrodziła aktorów owacją na stojąco.
Więcej o jasełkach w Międzyborowie w najbliższym wydaniu "Głosu Żyrardowa i Okolicy" (12.01)
tekst i fot. Jarosław Pięcek