Mieszkańcy Żyrardowa na dobre przyłączyli się do protestu przeciwko budowie linii 400kV. Nie tylko uczestniczą w manifestacjach w innych miejscowościach, ale organizują taką u siebie. Już w najbliższą niedzielę (24.04.) na Placu Jana Pawła II o godz. 16 wyrażą swj sprzeciw. W dalszym ciągu, pod protestem, zbierają też podpisy. - Zarezerwujcie termin i godzinę! Przychodzimy całymi rodzinami, żeby pokazać skalę naszego niezadowolenia i sprzeciwu. To nie będzie protest przeciwko linii 400kV, to będzie manifestacja przeciwko łamaniu prawa i lekceważeniu ludzi zachęca Robert Szumacher, inicjator zbirki podpisw na terenie miasta przeciwko planom PSE i wspłorganizator protestu. W poniedziałek (18.04.) kolejna partia blisko 3 tysięcy podpisw (w tym 600 z gminy Mszczonw) , trafiła do Kancelarii Rady Ministrw i ministra Piotra Naimskiego, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Łącznie z ubiegłotygodniowymi jest ich prawie 10 tysięcy. - Podpisy zbieramy do odwołania. Pamiętajcie, że żaden z nich nie zostanie zmarnowany. W przyszły poniedziałek kolejne pismo i kolejny dowd naszego sprzeciwu wędruje do decydentw. Organizujemy też demonstrację sprzeciwiając się wobec bezprawnych działań. Nie ma zgody na brak poszanowania podstawowych zasad ładu społecznego i bezpieczeństwa każdego z nas. Nie dajmy sobie wcisnąć na obrzeżach miasta śmiercionośnej linii. Nie pozwlcie zniszczyć naszego krajobrazu, lasu ktry jest dla nas miejscem masowego wypoczynku. Nie dajmy sobie zatruć wody apelują organizatorzy. Kilka dni temu został zarejestrowany także Komitet Żyrardw NIE dla 2x400kV, ktrego członkowie nie tylko zbierają podpisy, ale także angażują się w uświadamianie żyrardowian o zagrożeniach, jakie niesie za sobą proponowany przez PSE wariant. md-g, fot. archiwum