(fot. Justyna Napierała)
Studniówka to bal, który pamięta się przez całe życie. – Dziś ten ważny wieczór ma być wyjątkowy, przetańczony – mówiła dyrektor LO w Puszczy Mariańskiej Urszula Matusiak.
Polonez w wykonaniu licealistów a przygotowany wspólnie z nauczycielkami Wiolettą Antoszewską i Edytą Drązikowską wypadł rewelacyjnie.
W sumie w tym roku mury szkoły opuszczą sześćdziesiąt dwie osoby, z dwóch klas: ogólnej i mundurowej.
Nie wszyscy jednak zdecydowali się wziąć udział w balu studniówkowym.
– To bardzo dobry rocznik, liczę na znakomite wyniki matur – przyznaje dyrektor liceum.
Młodzi ludzie już trzy lata temu, jak rozpoczynali naukę w tej szkole dali się poznać jako wszechstronni i aktywni na polu edukacyjnym.
Brali udział w olimpiadach, wśród nich z przedsiębiorczości, języka polskiego, w konkursach literackich, pisali opowiadania, stworzyli film o patronie szkoły, Czesławie Tańskim.
Jak wspominają czas szkoły?
– To trzy lata pełne szczęścia, nie żałuję wyboru szkoły, po raz kolejny zrobiłbym to samo – mówi Mateusz Kurek.
– W życiu nie mogłabym wymarzyć sobie lepszego liceum, jestem zadowolona, że tutaj trafiłam – dodaje Wiktoria Rypkowska.
– Trzy lata pracowite, bardzo pożyteczne, które przyniosą efekt w przyszłości – to przemyślenie innej tegorocznej maturzystki, Weroniki Bucznej.
– Tylko sukces po trudzie przynosi efekt – podkreśliła na koniec dyrektor Urszula Matusiak.
Podziękowała wszystkim, którzy wzięli udział w uroczystości, przede wszystkim zaś rodzicom za trud włożony w przygotowanie tak pięknego balu.
Justyna Napierała
ostatnie aktualności ‹
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.