Przy okazji rozbudowy o swoje interesy próbują zadbać lokalne samorządy. Władze Bolimowa konsekwentnie przekonują, ze trasa skazała ten region na gospodarczy niebyt. Stanisław Linart w publicznych deklaracjach utrzymuje nawet, ze gotów jest samodzielnie wystarać się o sfinansowanie budowy na wysokości Bolimowa zjazdu autostradowego.

Ministerstwo infrastruktury na razie nie wyklucza realizacji inwestycji.

Pod koniec ubiegłego roku drogowcy ogłosili natomiast przetargi na poszerzenie autostrady A2 z Warszawy do Łodzi. Rozbudowa obejmie cały odcinek autostrady A2 z Łodzi do Konotopy pod Warszawą (ok. 90 km). Inwestycja polegać będzie na dobudowie trzeciego pasa ruchu od węzła Łódź Północ do węzła Pruszków, a na odcinku węzeł Pruszków – węzeł Konotopa czwartego pasa ruchu.

– Mam dobrą wiadomość dla mieszkańców Warszawy i Łodzi i osób, które w przyszłości będą podróżować do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nie zamierzamy pobierać opłat za odcinek autostrady A2 miedzy Warszawą i Łodzią – zapewnił Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury. – Traktujemy to jako inwestycję, odbieramy ją w podatkach, w CIT, korzystając z rozwoju naszej gospodarki – dodał.

Przypomnijmy, że autostrada A2 została otwarta w maju 2012 r. GDDKiA deklaruje, że od strony formalnej inwestycja poszerzenia już niewydolnej trasy jest prosta: rezerwa terenowa pod trzeci pas jest, obiekty mostowe są dostosowane do trzeciego pasa, a decyzja środowiskowa przewidywała jego dobudowę.