Jak mówi projekt zakładał, że elewacja będzie bardziej ozdobna i pasująca to charakteru okolicznej zabudowy. Ówcześni urzędnicy potraktowali to jak ekstrawagancję, a efekt można podziwiać wybierając się na przechadzkę do centrum Skierniewic. (fot. Sławomir Burzyński)
Prawie ćwierć wieku trwała budowa charakterystycznego elementu architektonicznego skierniewickiego Rynku – przewieszki nad ulicą Gałeckiego.
Była obiektem utyskiwań mieszkańców miasta: że ciągle niewykończona tylko szpeci, że na głowy przechodniów fajdają gnieżdżące się tam gołębie, wreszcie, że kiedyś przerdzewieje i zwali się na głowy przechodniów.
Przewieszka w Rynku u wylotu ulicy Gałeckiego, której początki sięgają wczesnych lat 90. minionego wieku, długo wywoływała negatywne emocje, by w końcu wtopić się w architektoniczny krajobraz centrum Skierniewic. Swoją odmiennością nadal zwraca uwagę.
– U nas może dziwić, ale na świecie są stosowane takie rozwiązania, żeby budynek wisiał nad ulicą. Konstrukcję naszej przewieszki zaprojektował profesor Wojciech Żółtowski z Politechniki Warszawskiej, bo nikt w Skierniewicach nie chciał się tego podjąć. A stalową konstrukcję wykonał nieistniejący już Fumos – wspomina Włodzimierz Wasilewski, właściciel obiektu i znany artysta plastyk oraz rzeźbiarz.
– Według projektu jest to dwupoziomowe mieszkanie i takie docelowo będzie przeznaczenie przewieszki – wyjaśnia właściciel.
Wykonany w lekkiej technologii wiszący budynek ogrzewany jest z miejskiej sieci, a z racji docieplenia oraz usytuowania przeszklonej części w kierunku południowym, zimą jego ogrzanie nie jest przesadnie kosztowne. Gorzej latem, bez klimatyzacji trudno sobie wyobrazić mieszkanie tam na stałe. Wadą obiektu są też schody, kręte i wąskie, na piętro wiodące od drzwi wejściowych wprost z ulicy.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Dla mnie wydaje się być fajne zastanawiam się jak wygląda w środku i szczerze to zawsze ciekawiło mnie co tam jest co tam będzie .