Pod topór poszło kilka drzew przy ul. ks. Brzóski w Żyrardowie. Wyraźnie widać, że większość wyciętych drzew jest zdrowych.
Skala wycinek drzew w Żyrardowie zaskakuje. Najpierw pisaliśmy o drwalach w parku przy ul. Wyspiańskiego. Kolejna przy ul. Mielczarskiego. W urzędzie miasta zapewniono nas, że pojawią się nowe nasadzenia. Na drzewo zbliżonej wielkości do wyciętych trzeba będzie poczekać kilka lat. Do tego czasu przyjdzie nam wdychać więcej spalin.
Drzewa przy ul. ks. Brzóski przeznaczony jest pod inwestycję. Miasto rusza z budową przedszkola. Przynajmniej usunięto drzewa przed sezonem lęgowym ptaków. Czy jednak konieczne było wycięcie wszystkich?
Niektóre rosły w niewielkiej odległości od granicy działki. Nie powinny kolidować z budynkiem przedszkola.
Zwrócimy się z tym pytaniem do urzędu miasta. Czy Państwa zdaniem w Żyrardowie widać troskę o nasze "zielone płuca"?
W następnym numerze "Głosu Żyrardowa i Okolicy" będziemy pisali o wycinkach w Żyrardowie i wokół miasta. Czekamy na Państw zdjęcia i sygnały.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
nie kilka tylko kilkadziesiat lat