W piątek (22.03) odbyło się spotkanie z mieszkańcami gminy Wiskitki. Część uczestników wyszła licząc na konkrety, ale przedstawiciele strony rządowej forsującej pomysł budowy megalotniska nie pojawili się w remizie OSP Nowy Oryszew. Byli w Warszawie, gdzie zapowiedzieli, że w kwietniu nastąpi dokapitalizowanie spółki CPK. W grę wchodzi nawet kilkaset milionów złotych!
– Poprę koncepcję budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, gdy ktoś pokaże mi wyliczenia, a takich nie ma – mówił poseł Mirosław Suchoń, członek podkomisji lotnictwa na spotkaniu w Nowym Oryszewie.
Największe brawa zebrała Elżbieta Kozubek, dyrektor Mazowieckiego Biura Planowania Przestrzennego w Warszawie, która nie kryła negatywnego stosunku do budowy CPK w gminie Wiskitki i Baranów.
– Tutaj są najlepsze ziemie nie tylko w regionie, ale i Polsce – przekonywała i dodała interesujący szczegół: – Wskazaliśmy wojewodzie lepszą lokalizację pod lotnisko pod Łodzią. Trochę tym go zaskoczyliśmy. Co jednak do nowych linii kolejowych, to są potrzebne. Chcemy jednak w tej sprawie działać w porozumieniu z mieszkańcami.
O konieczności budowy nowych torów z Warszawy do Łodzi czy Płocka mówi się od lat. Według zamierzeń pełnomocnika rządu Mikołaja Wilda oraz władz spółki CPK mają powstać do 2027 wraz z megalotniskiem. Budowa portu wraz z połączeniami kolejowymi ma się rozpocząć w 2021 roku. Według ministerialnych szacunków pochłonie ponad 30–35 miliardów złotych. Jednak wielu specjalistów podchodzi sceptycznie do tych szacunków.
– Najlepszy przykład takiej inwestycji jest u naszych sąsiadów. Na lotnisko pod Berlinem wydano już 100 miliardów, chociaż miał być ułamek tej kwoty, i końca nie widać – przekonywał poseł Mirosław Suchoń, członek sejmowej podkomisji stałej ds. transportu drogowego, drogownictwa i lotnictwa.
Kilkaset milionów złotych!
Mikołaj Wild pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego z Ministerstwa Infrastruktury zapowiedział (26.03.), że w kwietniu nastąpi dokapitalizowanie spółki CPK. Podkreśla, że dzięki tej operacji finansowej możliwe będzie przyspieszenie prac planistycznych i przygotowawczych do budowy lotniska. oraz inwestycji kolejowych. Jego zdaniem żeby spółka mogła sprawnie i efektywnie działać, wartość dokapitalizowania powinna wynieść kilkaset milionów złotych. Minister dodał, że w tym roku spółka przeszła Test Prywatnego Inwestora. Miał wykazać, że stopa zwrotu z lotniskowej części inwestycji wynosi prawie 1️0 proc. Wild zapewnia, że to dużo jak na inwestycje infrastrukturalne i dowodzi opłacalności megalotniska
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 9
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ok, rozumiem argumentację mieszkańców. Ale mówić bzdury, że w rejonie Wisikitek są "najlepsze ziemie nie tylko w regionie ale i Polsce" to chyba jakiś żart. Tam jest 5 i 6 klasa no i może miejscami 4. Jak dłużej nie pada to od razu wszystko wysycha na polu. Jak popada trochę dłużej to zaraz woda stoi. To zdecydowanie nie są dobre ziemie (w porównaniu np. z Dolnym Śląskiem czy Pomorzem Zachodnim, nie mówiąc już o Lubelszczyźnie). Druga ważna sprawa: bez lotniska nie będzie poprawy infrastruktury (w tym połaczeń kolejowych czy drogowych) - to chyba powinno być oczywiste. Trzecia sprawa: wszędzie gdzie będą plany lotniska będą protesty - pewne jak w banku.
Czterech bylo,,,,czterech nioslo......jeden lodke,,,,a trzech wioslo....