– Wiele już przeżył, ale ma wolę walki – mówi jego tata, Marcin Czekalski.

– Zrobilibyśmy dla niego wszystko – dodaje mama Monika.

Maks uwielbia pojazdy policyjne, co demonstrował podczas naszego spotkania, włączając syreny w zabawkowych autach, jakby chciał zagłuszyć dramat choroby.

Dziecko ma bardzo wysokie ciśnienie, jest po kilku operacjach, cierpi na Tetralogię Fallota.

Wydawało się, że przyszedł na świat zdrowy, później jednak okazało się, że nie wszystko jest dobrze. Przeszedł operację na otwartym sercu.

Dziecko jest pod opieką specjalistów, ale teraz znowu wymaga natychmiastowej operacji, jest szansa, że będzie to ostatnia i wróci do zdrowia.

Jednak potrzebne są pieniądze, operacja to koszt blisko 200 tys. złotych.

Rodzice prowadzą zbiórki. W najbliższy weekend w Puszczy Mariańskiej festyn, każdy może się dołożyć, by pomóc choremu chłopcu.

Można też wesprzeć akcję na siepomaga dla Maksymiliana Czekalskiego.  

Piknik charytatywny 7 kwietnia w szkole podstawowej w Puszczy Mariańskiej, od godziny 10.30. Na scenie między innymi: Zbigniew Sękulski, Kacper Mińkowski, zespół Toledo.

Rodzice Monika i Marcin zapraszają, by wesprzeć małego synka.