Izabela Wicińska z Adamowa odkryła w sobie malarską pasję. (Justyna Napierała)
Uratował mnie od depresji, pomógł przejść trudne chwile, tak o inspiracji dziełami Józefa Chełmońskiego mówi Izabela Wicińska, która w najgorszym, trudnym czasie zaczęła malować i kopiować piękno z płócien mistrza.
– To było kilkanaście lat temu, kiedy walczyliśmy o syna. Było ciężko, w tych najtrudniejszych chwilach, kiedy musieliśmy podejmować najtrudniejsze decyzje ratowałam się malarstwem – mówi kobieta.
Salon domu zdradza zamiłowanie do sztuki, szczególnie ludowej, mnóstwo kolorowych, łowickich serwet, sztalugi i obrazy na ścianie.
Znajome dzieła, motywy uwielbiane przez artystów.
To dzieła Chełmońskiego którym drugie życie nadała artystka z Adamowa.
– Dla mnie Chełmoński to znaczy piękno – mówi Izabela Wicińska.
– Jak patrzę jego oczami, widzę półmrok naszej wsi i się zachwycam – dodaje.
– Jak namaluję już wszystkie jego obrazy, to będę poszukiwała tych zaginionych. Jest kilka, czytałam w książce, którą znalazłam w radziejowickim pałacu – dodaje.
– Jak już przestanę malować Chełmońskiego zacznę Gierymskiego – mówi.
Wena przychodzi najczęściej w środku nocy.
Izabela Wicińska wstaje o 2 w nocy i tworzy, to ją relaksuje i motywuje.
Jest samoukiem, nigdy nie chodziła do artystycznych szkół, ma zmysł, wyobraźnię.
– Ja to widzę, choć nieraz jak spojrzę na swój obraz dziwię się, że ja go namalowałam – mówi z uśmiechem kobieta.
Uwielbia ten osławiony, który swego czasu nie dostąpił zaszczytu prezentacji w Zachęcie, bo kobieta na nim miała brudne nogi.
To „Babie lato”.
– Mówią, że modelka pozująca Chełmońskiemu była albo prostytutką albo kobietą z Kuklówki – przypomina Izabela Wicińska.
Ten obraz w jej salonie ma honorowe miejsce.
Oryginalne „Babie lato” znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Justyna Napierała
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.