Rada Nadzorca wyboru dokonała we wtorek 21 maja br., po przesłuchaniu wszystkich trzech kandydatów, którzy weszli do ostatniej tury (Jacek Sawicki, Roman Nojszewski lub Piotr Szenk) i zaraz potem zarekomendowała swój wybór zarządowi powiatu.

-Wszyscy prezentowali zbliżony, wysoki poziom i dopełnili formalności, ale wskazany przez nas, w naszej ocenie, poradzi sobie z wyzwaniami najlepiej. Dlatego zarekomendowaliśmy go zarządowi powiatu- powiedział nam przewodniczący Rady Nadzorczej CZMZ Sylwester Osiński. Osiński wyrażał też nadzieję, że zarząd powiatu przyjmie rekomendację, jako że to rolą Rady Nadzorczej jest wybór prezesa spółki. Przewodniczący Rady Nadzorczej zwołał posiedzenie RN na czwartek 30 maja, na którym ma zostać odwołany dotychczasowy prezes i powołany nowy.

Tyle planów. W środę 22 maja br. po południu zebrał się pięcioosobowy zarząd powiatu, ale wbrew oczekiwaniom, nie przyjął rekomendacji RN. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zarząd był mocno podzielony w tej sprawie. Części członków zarządu nie spodobała się rekomendacja, jako wybór kandydata, który miał najwyższe oczekiwania finansowe. Jak mieli twierdzić, pozostali kandydaci byli równie dobrzy i „tańsi”. Czyżby wypowiedź wicestarosty dla naszej redakcji, że zostanie wybrany kandydat, na którego powiat będzie stać, była kluczowym kryterium?

Powiat nie ma dużo czasu na wybór prezesa. Ten miał zostać wyłoniony do końca maja. Od 1 czerwca zaś pracę w CZMZ miał rozpocząć nowy prezes. Teraz pojawiają się pytania. Czy powiat stać na to, aby nie przyjąć rekomendacji i ponownie ogłosić konkurs? Czy zarząd porozumie się w sprawie kolejnego kandydata. Z nieoficjalnych informacji wynika, że różnice zdań powstały na linii starosta członkowie zarządu, rekrutujący się z PiS-u. To nie pierwsze kłopoty w związku z wyborem nowego prezesa spółki, o czym pisaliśmy. Po ogłoszeniu konkursu na wybór prezesa CZMZ, ten został zawieszony, rzekomo po to by zmienić skład komisji rekrutacyjnej. Tę poszerzono do monstrualnych rozmiarów, tak że komisja była liczniejsza, niż liczba aplikujących. Ostatecznie konkurs odwieszono i otwarto oferty.