W 8 Międzynarodowym Konkursie Rysowników SICACO 2019 w południowokoreańskim Sejong udział wzięło 458 artystów z 56 krajów. Zgłoszono 1865 prac. Wśród nich dostrzeżono żyrardowianina. Otrzymał Thema Prize za zestaw trzech prac, który tematem było „Gorąca pasja – zimne serce”. Pokazano je na wystawie, powstał też katalog.

Natomiast jury Międzynarodowego Biennale Sztuki Humoru w stolicy Chin - Pekinie nagrodziło Zbigniewa Kołaczka, aż dwukrotnie. Przyznało mu Exellent Prize za rysunek oraz karykaturę. Tematem rysunków satyrycznych były świnie. 2019 rok w chiński horoskopie stał pod znakiem tego zwierzęcia. Karykatura zaś poświęcona była Leonardo da Vinci. Nic dziwnego, że na rysunku Kołaczka z ucha geniusza wylatuje prom kosmiczny. W ubiegłym roku przypadła 500-na rocznica śmierci Leonardo da Vinci.

W Pekinie żyrardowianin pokonał znacznie większą konkurencję. Do konkursu zgłosiło się 7056 prac, 610 artystów z 70 krajów. Czyżby Azja ceniła artystów z Europy?

– Biorę udział w konkursie na całym świecie i coś w tym jest. Chiny, Korea, Japonia, a nawet Iran i Indie poprzez organizowanie tego typu wydarzeń, widzą szansę na promocje siebie i swojej kultury. Nawet w krajach Europy Południowej, jak Bułgaria, Macedonia, czy Rumunia dzieje się wiele artystycznie, więcej nawet niż na Zachodzie. I to robią z ogromną pasją. Dla mnie konkurs w Pekinie był szczególnie miły, bo dostałem nagrodę w dwóch kategoriach. Moje prace zostały dostrzeżone w masie innych prac – komentuje dla „Głosu”, żyrardowski rysownik, Zbigniew Kołaczek.