(fot. Włodzimierz Szczepański)
Odpowiadamy na pytanie Czytelników. Do samorządów trafił email, w którym Poczta Polska domaga się ujawnienia danych mieszkańców, potrzebnych do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych głowy państwa. Wywołało to poruszenie opinii społeczne. Dodatkowo organizacje pozarządowe podkreślają, że jeszcze nie obowiązuje akt prawny, na którego mocy poczta domaga się danych.
– Czy mogliby państwo zbadać sprawę? – napisał do nas pan Maciej poruszony żądaniem PP: – Dane takie, jeśli by były przekazane emailem, wysłane by zostały bez żadnych zabezpieczeń, zapewne droga mailową jako załącznik co wydaje się co najmniej niebezpieczne, jeśli nie jest wprost przestępstwem.
Natomiast pani Nina napisała do „Głosu”: – Pocztą Polska nie jest instytucją, która posiada prawo do przetwarzania danych osobowych. Pisałam do dwóch radnych ze swojej gminy w tej sprawie, ale od żadnego nie otrzymałam odpowiedzi. Być może jeszcze ją otrzymam.
Poczta Polska, aby pomóc w przeprowadzeniu wyborów prezydenckich (10 maja) zażądała od samorządów przekazania mu danych osobowych. Państwowa Komisja Wyborcza powołuje się przy tym na art. 99 ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 w związku z decyzją premiera z 16 kwietnia 2020 r. Organizacje pozarządowe, jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja im. Stefana Batorego podkreślają, że ten akt prawny o wyborach korespondencyjnych jeszcze nie obowiązuje.
Wiele samorządów odmawia przekazania. Urząd Miejski w Grodzisku Mazowieckim wydał dziś nawet komunikat.
– Szanowni Państwo, w związku z dużą ilością pytań kierowanych do Urzędu Miejskiego w Grodzisku Mazowieckim w sprawie przekazania danych osobowych mieszkańców Gminy Grodzisk Mazowiecki Poczcie Polskiej, informuję, że dane te nie zostały udostępnione. Maria Grabowska, Sekretarz Gminy – czytamy w oświadczeniu.
A jaka jest decyzja Urzędu Miasta w Żyrardowie?
– Urząd Miasta w Żyrardowie nie udostępnił spisu list wyborczych i danych osobowych Poczcie Polskiej.Na chwilę obecną nie ma podstawy prawnej do przekazania takich informacji poinformował „Głos” – Łukasz Kasperczyk, dyrektor Wydział Kultury i Promocji Miasta Urząd Miasta Żyrardowa.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 21
-
19
BARDZO PRZYDATNY -
0
ZASKAKUJĄCY -
0
PRZYDATNY -
0
OBOJĘTNY -
0
NIEPRZYDATNY -
2
WKURZAJĄCY -
0
BRAK SŁÓW
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Powoływanie się na fundację Batorego finansowaną przez Sorosa to jakby strzał w kolano.Fundacja Batorego nie jest instytucją na tyle wiarygodną żeby się na nią powoływać.
A dla mnie to obecny rząd też nie jest instytucją na tyle wiarygodną, żeby się na nią powoływać. Dlatego nie noszę maseczek, wychodzę z domu kiedy chcę a ścianę tapetuję kolejnymi mandatami, żeby się na coś te bezużyteczne świstki w końcu przydały.