(fot. Anna Kraćkowska )
Pole rzepaku w Jeżowie wybrał na miejsce konferencji prasowej (15.05) szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. W tej scenerii kandydat na prezydenta mówił o problemach rolników.
– Gdy tu z państwem rozmawiamy, w Sejmie jest składana uchwała ustanawiająca 15 maja Dniem Rolnika. Będziemy mogli co roku nie tylko świętować i dziękować rolnikom, ale mówić o sprawach najważniejszych dla polskiej wsi – mówił.
Jakie sprawy, są według szefa PSL dziś dla rolników najważniejsze? Przede wszystkim susza. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza niezbędne jest wdrożenie programu małej retencji.
Ponad 30 miliardów złotych (z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich – przyp. red) wciąż nie jest do dyspozycji rolników, ale w brukselskich bankach. To ogromne zaniedbanie i zaniechanie rządu. Trzeba te pieniądze natychmiast wykorzystać na budowę małych zbiorników retencyjnych. To jest szansa szczególnie dla terenów, które stepowieją i pustynnieją. Nie wielkie porty lotnicze są nam dziś potrzebne, Centralny Port Komunikacyjny a narodowy program małej retencji, bo on jest gwarantem bezpieczeństwa żywnościowego Polski.
Nie jest możliwe, żeby rolnik ponosił koszty testów genetycznych na koronawirusa, tak jak proponuje ministerstwo rolnictwa. Taki test, wykonywany prywatnie, kosztuje ok. 530 złotych, a nawet więcej. Wzywam ministra Ardanowskiego do tego, żeby zapewnił finansowanie testów dla rolników przyjmujących pracowników zza granicy, najczęściej z Ukrainy. Nie można zostawić rolników samych sobie.
Kosiniak-Kamysz przypomniał też, że nie wszyscy rolnicy do tej pory otrzymali odszkodowania za ubiegłoroczną suszę.
PSL proponuje również zmiany w ustawie o KRUS, które dotyczą przekazywania gospodarstw, gdy rolnik chce przejść na emeryturę. Obecnie, żeby rolnik przeszedł na emeryturę musi mieć spełniony wiek emerytalny, 30 lat składkowych w KRUS-ie oraz przekazać gospodarstwo rolne.
Ta ostatnia przesłanka może kiedyś była potrzebna, ale dziś utrudnia funkcjonowanie. Często rolnik nie ma komu przekazać gospodarstwa. Nie chce też sprzedać swojej ojcowizny i trudno mu się dziwić. Nie można go do tego zmuszać. Przesłanka o przekazaniu gospodarstwa powinna być wykreślona. Taką ustawę już kilka miesięcy temu złożyliśmy do sejmu. Wnioskujemy o jak najszybsze jej przyjęcie.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Niech Ci wszyscy pajace w masaeczkach pójdą w nich do pracy na wsi to nie będą mogli oddychać . Zdejmijcie garnitury idźcie do pierwszego lepszego chłopa na wieś przepracujcie 8 godz na żywo przed kamerami w maskach to zrozumiecie co to wieś co można obiecywać i każdy zwas uszanuje prace rolnika bo chociaż byście spróbowali przez te kilka godzin żyć praca rolnika i myśleć jak pomóc faktycznie A nie obiecywac zmian których nie rozumiecie tylko dokładać papierologi. Każdy minister od rolnictwa powinien mieć praktyki chociaż po tyg. Fizycznej pracy u rolnika z każdej branży i jego papierologi to może by w końcu przejrzał na oczy i zrozumiał jak pomóc i uprościć procedury. Modernizacja rolnictwa (prow)po co tyle papierów rolnik powinien zebrać faktury na zakup tego co potrzebuję iść do agencji przedstawic powinien dostać zgodę na zakup bo wie co potrzebuję w gospodarstwie. Dokonuje zakupu agencja przelewa kase A nie od ******** strony najpierw bank prowizja od kredytu odsetki.
Pamiętaj jeden z drugim, że bliższa jest naszemu ciału chłopska sukmana, niż biała koszula nieudacznika z PIS-u.
Pamiętaj jeden z drugim, że bliższa jest naszemu ciału chłopska sukmana, niż biała koszula nieudacznika z PIS-u.
Ani on rolnik, ani on lekarz. Pewnie najlepiej czuje się w roli tygryska i dlatego robią mu taki cyrk.
ten rolnik zobaczył rzepak wszyscy patrzyli na niego jak na małpę
Kamysz na debacie prezydenckiej się ośmieszył, wystarczy już