Poseł PiS Grzegorz Wojciechowski dopytywał przedstawicieli inwestora o odszkodowania dla sadowników. Bronił mieszkańców. (fot. Włodzimierz Szczepański)
– Dlaczego dopiero teraz organizujecie spotkanie! Wcześniej zasłanialiście się koronawirusem, a teraz w szczycie zachorowań i gdy my mamy okres zbiorów, wy chcecie się spotkać – mówił mieszkaniec okolic Olszowej Woli na pierwszym spotkaniu z inwestorem Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A.
Gazociąg Gustorzyn-Wronów przetnie pół Polski, w tym gminę Sadkowice. Dziś (1.10) przedstawiciele inwestora spotkali się z mieszkańcami okolic Olszowej Woli. W olszowskiej remizie momentami robiło się gorąco. A zaczęło się od informacji, że nie można uwieczniać wizerunku i nagrywać wypowiedzi przedstawicieli inwestora. Zaprotestował prawnik Jarosław Bednarski, reprezentujący część mieszkańców.
Niektórych właścicieli gruntów zaskoczył przebieg gazociągu. Rury przetną sześć działek Mirosława Kowalskiego. Tymczasem wskazywał on inny, krótszy przebieg przez nieużytki.
– W moim przypadku gazociąg przejdzie na ukos i co ja ma zrobić z tym trójkątnym, małym pasem ziemi – mówił kolejny mieszkaniec.
Wielu zebranych rozsierdził brak wcześniejszych konsultacji. Po ich stronie stanął poseł PiS Grzegorz Wojciechowski, który dopytywał przedstawicieli inwestora o odszkodowania dla sadowników.
Więcej w czwartek (8.10) w „Głosie Rawy Mazowieckiej i Okolicy”.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 8
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zrobić protest nic więcej...szkoda tych ludzi....Np kiedy rurociąg ulegnie awarii I gaz będzie się ulatnial wtedy jedną iskrą A może zginąć wiele osób.ta sprawa powinien się zająć dobry prawnik.......nie może przez działkę przechodzić gazociąg...
Chcecie prądu, gazu, telefonii komórkowej, szerokopasmowego internetu, ale gdy trzeba coś poświęcić -to nie u nas.
Właśnie chodzi o to, że nie możemy poświęcać jednostek. Poświęcać się mamy solidarnie i powinniśmy wynagradzać straty jednostkom.