(fot. Nadesłane)
Podsumowanie weekendu w Żyrardowie. Mieszkanki przesłały nam zdjęcia i filmy z protestów. Znów wyszły na ulice i zapowiadają marsz dziś (2.11) w Mszczonowie.
Od ubiegłej niedzieli to już czwarty protest żyrardowianek i żyrardowian. Wczorajszy spacer był mniej liczny niż np. środowy, ale tak samo różnorodny pod względem wieku uczestniczących, od nastolatków pod seniorów.
Pod cmentarzem w Żyrardowie chwila przerwy. Organizatorki zachęcały do wsparcia lokalnych przedsiębiorców i kupienia zniczy lub kwiatów.
Czytaj także: - Skierniewicka akcja pomocy sprzedawcom chryzantem
Część uczestników zapala znicze pod bramą cmentarza, część zachowa je na koniec, żeby zapalić pod siedzibą PiS. Niedzielny protest zakończył się przy dźwiękach poloneza odtańczonego na placu Jana Pawła II przed urzędem miasta.
Zapraszają na spacer dziś (2.11) o godz. 17 w Mszczonowie.
Masowe protesty w Polsce wywołała decyzja Trybunału Konstytucyjnego, który zamyka jedną z przesłanek do legalnej aborcji.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
Niedzielny (2.11) spacer protestacyjny w Żyrardowie.
Wśród nich Olga Gitkiewicz. Organizatorki sobotniego marszu zapraszają dziś (2.11) na spacer do Mszczonowa.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 12
-
8
BARDZO PRZYDATNY -
0
ZASKAKUJĄCY -
0
PRZYDATNY -
0
OBOJĘTNY -
0
NIEPRZYDATNY -
2
WKURZAJĄCY -
2
BRAK SŁÓW
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Mnie nikt nie przekona. Aborcja to mord! Gorszy od kary śmierci, bo dokonywa na niewinnym. Mnie ocalono i nie zmienię zdania
Możliwość wyboru, piszesz? A co powiesz o kobietach zmuszanych WIELOTYGODNIOWYM dręczeniem fizycznym i psychicznym do przerwania ciąży? Bo jakaś menda nie chce być odpowiedzialnym ojcem dziecka, które jest CZĘŚCIĄ JEGO SAMEGO i chce się pozbyć "problemu".
Bo w życiu ma być wygodnie i bez problemów. Z dzieckiem ma być jak ze smartfonem: chcesz - masz, nie chcesz - nie masz. Popsuł się? Wywalasz i starasz się o inny. Ci ludzie często reprezentują mentalność Dżilberta Młodziaka: JA mam prawa, MI się nalezy, MOJE prawa.
Nikt nie twierdzi, że to nie jest mord. Tu chodzi o możliwość wyboru, ale nie jesteś w stanie tego pojąć jak widać.
Skoro Panie są takie miłe może niech zaproszą innych do siebie, a nie do Mszczonowa. Zwykłym ludziom utrudniają życie. Proponuję jechać do Jarka, może przyjmie na audiencji..