(Specjalistyczny Szpital Onkologiczny NU-MED sp. z o.o.)
Pandemia koronawirusa nie zatrzymała chorób nowotworowych, ale zatrzymała pacjentów skierowanych do onkologa. Niepokojące dane pokazują, że w diagnostyce onkologicznej w minionym roku wzrosła liczba osób z zaawansowaną chorobą nowotworową. Jednocześnie jest mniej przypadków we wczesnym stadium rozwoju choroby.
Pacjenci przyznają, że wizytę w specjalistycznej poradni onkologicznej opóźnili w obawie przed zakażeniem wirusem Sars Cov-2. Istotnie, w powszechnej opinii, placówki ochrony zdrowia, to miejsca, gdzie możliwość zakażenia koronawirusem jest duża. Jednak szczególny reżim sanitarny, pilnowanie właściwego używania maseczek, dezynfekcja, dystans oraz ograniczenie wstępu do szpitali i poradni osób towarzyszących, uchroniły szpitale onkologiczne Grupy NU-MED przed tzw. ogniskami zakażeń. Żaden ze szpitali onkologicznych oraz poradni Grupy nie zamknął się z powodu koronawirusa!
Ponad rok temu, na początku pandemii nasze stanowisko było jednoznaczne: nie możemy przerwać terapii onkologicznych, nie możemy zatrzymać przyjęć pacjentów - mówi Jacek Stępnicki, rzecznik prasowy Grupy NU-MED, która zarządza siecią pięciu szpitali onkologicznych. Koronawirus nie zatrzymał raka – dodaje – o tym wiedzieliśmy i dlatego w pełni świadomie realizowaliśmy leczenie, jednocześnie nie lekceważąc sytuacji epidemicznej.
Niestety pandemia wstrzymała możliwość organizowania spotkań, których celem jest profilaktyka chorób nowotworowych. Działanie programów profilaktycznych, czy akcje tzw. białe soboty, praktycznie zostały zatrzymane. Także pacjenci, którym lekarz rodzinny zalecił wizytę u onkologa postanowili poczekać na „lepszy czas”. Konsekwencja takiej decyzji jest bardzo poważna. Prof. dr hab. n. med. Cezary Szczylik mówi, że guz nowotworowy w ciągu 80 dni (czyli ok. 3 miesięcy) często podwaja swoją objętość. To oznacza, że z guza o wielkości 1 cm, rośnie do 2 cm, ale już z guza o wielkości 2 cm, rośnie do rozmiarów 4 cm. Do tego wzrasta niebezpieczeństwo zaatakowania węzłów chłonnych oraz przerzutów nowotworu do innych organów.
Odroczone wizyty u onkologa już pokazują niepokojące dane poradni onkologicznych, m.in. tych, które prowadzi Grupa NU-MED. Przed pandemią liczba osób z zaawansowaną chorobą nowotworową malała na korzyść tych pacjentów, którzy zgłaszali się do onkologa, z nowotworem wczesnego stadium. Obecnie ta tendencja jest odwrotna. Skutki tej rzeczywistości to długie leczenie oraz wczesna śmierć pacjentów. Ten proces będzie następował w najbliższych miesiącach i latach. Pewnie niebawem już nie będzie łączony z pandemią, a jednak będzie jej realnym skutkiem.
Dbaj o zdrowie! To dobra rada. Zgłoś się do onkologa, by nie było za późno. Zrób to dla siebie, zrób to dla swoich bliskich.
ARTYKUŁ PARTNERA
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7