Radny Łukasz Koperski wnioskuje, by obciążyć firmę kosztami naprawy chodnika rozjeżdżonego przez kierowców ciężarówek.
Rano ulica Tarczyńska stoi, blokują ją kierowcy tirów oczekujących w kolejce do rozładunku. Sąsiedztwo dzielnicy przemysłowej w odczuciu mszczonowian jest coraz bardziej uciążliwe. Potrzeba interwencji policji – mówi radny Marek Baumel. Burmistrz Józef Grzegorz Kurek pytany o problem mówi: – Chodzi o konkretną firmę. Postawiliśmy Biedronce ultimatum.
Mieszkańcy skarżą się, że samochody stojące w kolejce do centrów dystrybucji w dzielnicy przemysłowej uniemożliwiają im w godzinach porannych sprawne wyjechanie z posesji. Dochodzenie radnych wskazuje jednak, że rzecz ma dotyczyć jednej firmy. Centrum dystrybucji Biedronki ma problem z ustawieniem grafiku kierowcom. Awizuje przyjazd na godzinę 22., tymczasem rozładowuje (załadowuje) towar dopiero nad ranem – mówi radny Andrzej Osiński. Kierowcy ustawiają się więc w kolejce w ulicy Tarczyńskiej. Cześć z nich nie chcąc blokować drogi (relacje między nimi a mieszkańcami bywają napięte), wjeżdżają na chodnik. Efekt to kompletnie zrujnowana kostka.
Karani są kierowcy, czy słusznie?
Burmistrz Kurek przyznaje – znam problem. Zawsze, gdy są szczytowe dostawy są problemy. Mieliśmy (22.04) spotkanie z panem dyrektorem Biedronki. Brał w nim udział także komendant policji. Firma dostała od nas ultimatum. Są przecież duże parkingi i tam ci kierowcy powinni stać i czekać na rozładunek. Pan dyrektor usłyszał, że albo problem rozwiąże, albo podejmiemy dotkliwe dla Biedronki działania. Usłyszeliśmy, że problem możliwie szybko rozwiążą.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Kierowcy jeżdżący dla biedronki nie maja gdzie parkować swoich prywatnych samochodów- stajemy na trawie i gdzie się da bo parking nie mieści tylu samochodów osobowych a co dopiero dostawcy przyjeżdżający ciężarówkami.........
Podejmnie dotkliwe dla firmy dzialania? Tylko kto na tym ucierpi? Firma czy kierowcy?