Od kilku lat Monika Kubiak przewodzi akcji Szlachetna Paczka.
– Spełniam się w wolontariacie – podkreśla mszczonowianka. – Chciałabym docierać do ludzi potrzebujących, cierpiących ubóstwo, wychodzić naprzeciw tym, którzy są zamknięci i wstydzą się poprosić o pomoc. Życzę sobie, by działania fundacji móc udoskonalać, rozszerzać, byśmy mogli się rozwijać.

Od kilku lat Monika Kubiak przewodzi akcji Szlachetna Paczka. – Spełniam się w wolontariacie – podkreśla mszczonowianka. – Chciałabym docierać do ludzi potrzebujących, cierpiących ubóstwo, wychodzić naprzeciw tym, którzy są zamknięci i wstydzą się poprosić o pomoc. Życzę sobie, by działania fundacji móc udoskonalać, rozszerzać, byśmy mogli się rozwijać. (Fot. Joanna Młynarczyk)

Monika Kubiak rozkręciła na szeroką skalę wolontariat w Mszczonowie. Od wielu lat pomaga potrzebującym mieszkańcom. Jest liderem Szlachetnej Paczki, w ramach której – jak sama przyznaje – pomoc trafiła już do około setki osób. Kolejnej setce mszczonowianka pomogła z Fundacją „Pomagam w Potrzebie”, której przewodzi.

 

Zupełnie nie wiem, skąd się ta potrzeba pomagania u mnie zrodziła. Każdy dziś chce pomagać i nie widzę w tym nic szczególnego – przyznaje Monika Kubiak.

 

Mszczonowianka poświęca jednak na pracę społeczną więcej czasu niż inni. W to, co robi, wkłada wiele serca. Mocno się angażuje.

 

Zawsze było tak, że jak komuś pomagałam, wchodziłam jakby w inny wymiar, czułam satysfakcję, osobiste spełnienie. Dalej tak jest – przyznaje.

 

Resocjalizacja, pogłębianie wiedzy psychologicznej, praca z ludźmi są jej konikiem.

 

Byłam asystentem rodziny w ośrodku pomocy społecznej, ludzie znali mnie, wiedzieli, że organizuję pomoc i jeśli komuś potrzebne było łóżko, lodówka, dzwonili do mnie. Dawaliśmy ogłoszenie. Gdy na apel odpowiadali darczyńcy łączyliśmy ich z potrzebującymi – opowiada.

 

Około 2017 roku Monika Kubiak otworzyła w Mszczonowie własny wolontariat. Pomaganie stało się ważnym elementem jej codzienności.

 

Mnóstwo rzeczy przerzuciliśmy – urządzenia gospodarstwa domowego, sprzęty kuchenne, meble, akcesoria dla dzieci. Jak w rodzinie ubogiej przyszło na świat dziecko, wyposażaliśmy ją w kompletną wyprawkę. Ludzie cieszyli się, bo podarowane łóżeczko czy wózek odświeżyli sobie i rzeczy te mogły długi czas służyć maluchowi – opowiada.

 

Tak narodziła się Fundacja „Pomagam w Potrzebie”. Działała społecznie, ale od 2017 roku udało się pomóc wielu rodzinom w Mszczonowie i okolicy.

 

W ramach mojego wolontariatu pomogliśmy blisko stu rodzinom, kolejna setka otrzymała dary w ramach akcji Szlachetna Paczka – mówi Monika Kubiak. – Wspomagaliśmy głównie w wyposażeniu pomieszczeń mieszkalnych ludziom, którzy sobie z tym nie radzili. Wielu pomogłam w urządzeniu zupełnie od podstaw.

 

W lipcu 2022 roku działalność fundacji została zarejestrowana.

 

Potrzebowałam formy prawnej dla mojej organizacji, by móc ubiegać się o dofinansowania swoich przedsięwzięć. – Dzięki dotacji miasta udało się w Mszczonowie zorganizować Wigilię dla samotnych, wykluczonych, czy borykających się z problemem alkoholowym. Wniosek o dofinansowanie złożyliśmy do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, skąd trafiło do nas wsparcie w kwocie 2 tys. zł.

 

Dziś wolontariat społeczniczki z Mszczonowa to pomoc na szeroką skalę.

 

Mamy dwa magazyny, w tym jeden na duże gabaryty, gdzie można składować łóżka, regały, meble i inne większe przedmioty. Był on bardzo potrzebny, bo gdy ogłaszaliśmy, że szukamy np. pralki, często zgłaszali się ludzie, którzy mieli do oddania kilka rzeczy. Aby ich nie stracić darowanych przedmiotów składowaliśmy je do magazynu. I tak to funkcjonuje – przyznaje Monika Kubiak.

 

W celach statutowych fundacji jest szeroki zakres działań pomocowych i nie tylko – wydawanie posiłków i odzieży potrzebującym, działania przeciw marginalizacji i wykluczeniu społecznemu, działania związane z ochroną środowiska, pomocą specjalistów, ochrona tradycji i kultury. Ważnym celem fundacji i marzeniem dla jej założycielki jest stworzenie w przyszłości ośrodka wsparcia w Mszczonowie.

 

Monice Kubiak nie brakuje marzeń.

Chciałabym, żeby ludzie zawsze mi ufali, wiedzieli, że mogę być dla nich ostoją, że jak komuś będzie działa się krzywda, moja fundacja będzie w stanie pomóc takiej osobie – podkreśla społeczniczka.

Jak oceniasz ten artykuł?

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

1Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~iwanek 634 1 ponad rok temu

    Brawo że kontynłujesz rejon który Krzysztof Łęcki wraz z wolontuszami rozkręcił byłam inpomagałam w tym jestem już 16 lat w projekcie szlachetna paczka i pamiętam te czasy gdy rozkręcaliśmy ten rejon

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Jest projekt ustawy o rejestrowanych związkach...

Rada Ochrony Pracy w walce z mobbingiem

Radni chcą konkursu na świąteczne dekoracje

Przygotowali patriotyczne filmy i zdobyli nagrody

Uroczystości patriotyczne w Puszczy Mariańskiej

Śmiertelne potrącenie na A2

Kierowca bez uprawnień, a jego znajomi poszukiwani...

Radny wyjdzie wcześniej z sesji i straci część...

Wywieś Flagę Mazowsza