(fot. Joanna Młynarczyk)
W śnieżycy, w warunkach pogodowych podobnych do tych, jakie panowały 160 lat temu odbył się symboliczny powrót do Mszczonowa bohatera ks. Władysława Polkowskiego. Urna z ziemią irkucką, w której spoczął, umieszczona została w pomniku Powstania Styczniowego jaki stanął przy kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Mszczonowie.
– Naczelnik Powstania Styczniowego ks. Władysław Polkowski czekał na powrót z zesłania aż 160 lat, dziś wraca do nas symbolicznie – mówił Łukasz Koperski, przewodniczący rady miejskiej w Mszczonowie.
– Ten wielki powrót odbywa się we wspaniałej świątyni, w obecności wielu dumnych rodaków bohaterskiego zesłania naczelnika Powstania Styczniowego. W wolnej ojczyźnie witają go dziś sam premier, biskup i żołnierze wojska polskiego – podkreślił Łukasz Koperski, przewodniczący rady miejskiej. – O takiej najjaśniejszej Rzeczypospolitej marzył ks. Władysław Polkowski, o taką Polskę walczył i do takiej Polski tęsknił, odbywając zsyłkę – dodał.
O bohaterskiej postawie ks. Polkowskiego mówił w homilii ks. biskup Wojciech Osial.
– Ks. Władysław Polkowski, naczelnik powstania, proboszcz, kapłan, miał budować kościół, ale zostawił to dzieło, by wejść głęboko w powstanie – przypomniał ks. biskup Wojciech Osial. – Modlił się z powstańcami, namaszczał umierających, niósł komunię świętą, by dawała siłę, podnosił na duchu powstańców. Aresztowany i osadzony w cytadeli, a następnie zesłany na Sybir, gdzie zmarł 151 lat temu – przypomniał duchowny.
Podkreślił: – Łączymy dziś treści religijne z historią, patriotyzmem i modlitwą za ojczyznę, składamy kwiaty przy pomniku powstańców styczniowych, modlimy się za ojczyznę wspominając powstańców. Dziękujemy tym, którzy oddali swoje życie, nie godząc się z niewolą, dziękujemy powstańcom styczniowym za to, że byli wierni ojczyźnie. Otrzymujemy wielkie dziedzictwo wolności, dlatego stawiamy pomnik powstańcom, a tutaj na ziemi mszczonowskiej wiele się wydarzyło, wymordowano wielu powstańców i piękna jest postawa mieszkańców, którzy nie godzili się z zaborcą.
Powstanie Styczniowe to najbardziej powszechne i najdłużej trwający zryw niepodległościowy w historii naszego kraju – podkreślił minister Mariusz Błaszczak. – To zryw niepodległościowy Polaków, którzy nie godzili się na dominację rosyjską, zryw Polaków, którzy pragnęli wolności.
Powstanie Styczniowe jest jednym z elementów naszej narodowej tożsamości, wielkim szacunkiem obdarzeni byli weterani Powstania Styczniowego w przedwojennej Polsce, również marszałek Piłsudski bardzo często nawiązywał do tego zrywu niepodległościowego. Odwołujemy się do tego wszystkiego również dzisiaj, bo służba dzisiejszych żołnierzy Wojska Polskiego ma takie same źródła wypływające z patriotyzmu i również z obowiązku zapewnienia wolności i bezpieczeństwa naszym rodakom.
Uroczystość zakończyła się apelem pamięci, hołdem złożonym powstańcom, którzy w styczniu 1863 roku ruszyli do heroicznego boju o wolność Polski, składając w ofierze swoje życie.
Wojskową asystę honorową przy pomniku zapewniła Kompania Reprezentacyjna Wojsk Lądowych, o oprawę muzyczną wydarzenia zadbała zaś Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego.
Po zakończeniu uroczystości uczestnicy skosztowali żołnierskiej grochówki.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.