(fot. Pixabay)
Trwa rok obchodów stulecia Szkoły Podstawowej w Puszczy Mariańskiej. W związku z tym zainaugurowano wiele działań, między innymi społeczność szykuje się do wielkiego pikniku „U króla Jana pod lipami”. Ogłoszona jest też zbiórka historycznych zdjęć miejscowości, które posłużą utworzeniu wystawy oraz wydaniu okolicznościowego albumu. Trwa też zbiórka pieniędzy na nowy sztandar dla szkoły.
Za organizatorami posiedzenie komitetu organizacyjnego obchodów 100-lecia Szkoły Podstawowej im. Króla Jana III Sobieskiego w Puszczy Mariańskiej, podczas którego ustalono harmonogram planowanych działań w roku jubileuszowym. Rozpoczęto zbieranie pieniędzy na sztandar, który ufundowany zostanie przez społeczność szkolną.
Stary, historyczny pójdzie do gabloty, a teraz na sto lat chcemy by pamiątką był nowy sztandar – podkreśla Marzena Żuchewicz, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Puszczy Mariańskiej.
Przygotowywana jest też szczególna wystawa, dlatego ruszyła zbiórka historycznych zdjęć miejscowości i szkoły.
Zapraszamy wszystkich absolwentów naszej szkoły, mieszkańców gminy oraz przyjaciół do podzielenia się zdjęciami ze swoich archiwów domowych – mówi Marzena Żuchewicz. – Szukamy zdjęć związanych z edukacją w gminie i szkół z terenu z okresu ich istnienia, a także dotyczących naszej miejscowości przedstawiających zmiany na przestrzeni lat – apeluje.
Mieszkańcy proszeni są o wypożyczenie zdjęć, które można przynosić do sekretariatu szkoły wraz z numerem telefonu kontaktowego. Posłużą one do przygotowania wystawy zdjęć z okazji 100-lecia placówki, a także do wydania okolicznościowego folderu.
18 czerwca planowany jest w Puszczy Mariańskiej wielki piknik w duchu historyczno-ekologicznym pod hasłem „U króla Jana pod lipami”.
To będzie wielka impreza pod patronatem wójta gminy, rozpoczęta przemarszem uczestników z kościoła do szkoły w orszaku króla Jana – zapowiada dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Puszczy Mariańskiej.
W związku ze stuleciem szkoły, planowana jest społeczna akcja sadzenia drzew.
Chcemy docelowo odbudować ogród, który był kiedyś na terenie naszej placówki – zapowiada Marzena Żuchewicz. – Zachęcamy absolwentów, mieszkańców do dofinansowania zakupu drzew, które opatrzone zostaną w specjalne plakietki z nazwiskami fundatorów. To będzie żywa pamiątka dla potomnych, tym bardziej, że Stanisław Kozłowski, założyciel naszej placówki był biologiem, przyrodnikiem, na terenie szkoły był piękny ogród. Kozłowski dbał o zieleń, drzewa, chcemy wrócić do korzeni, a za jakiś czas mieszkańcy będą mogli przyjść do ogrodu i posadzone drzewa pokazać swoim wnukom – dodaje dyrektor.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.