– Pierwsze spotkanie dla samotnych mieszkańców zorganizowaliśmy w Wigilię Bożego Narodzenia, a ponieważ sprawdziło się i przybyło około 20 osób, chcemy to powtórzyć – mówi Monika Kubiak, prezes Fundacji Pomagam w Potrzebie. – Tym razem planujemy jednak zaprosić więcej osób, chcemy dotrzeć nawet do 50 samotnych i starszych osób – zapowiada.

Spotkanie odbędzie się, podobnie jak poprzednio, na plebanii parafii Świętego Ojca Pio.

– Na stole znajdzie się barszczyk, jajka, sałatki, zadbamy też o oprawę muzyczną spotkania, wystąpi zespół Mazowiacy – dodaje Monika Kubiak.

Ponadto uczestnicy otrzymają żywnościowe paczki świąteczne z produktami długoterminowymi, a w nich: konserwy, makaron, ryż, cukier. Do każdej paczki zostanie dołączony też stroik wielkanocny.

– Wkrótce chcemy rozwiesić plakaty na mieście, żeby ludzie dowiedzieli się o inicjatywie i przyszli na świąteczne śniadanie – mówi Monika Kubiak. – Dla mnie to ważne, żeby w tym przedświątecznym czasie pomóc innym. Pracując zawodowo, jako asystent rodziny w ośrodku pomocy społecznej, wielokrotnie stykałam się z osobami, które nie miały rodziny albo zostały przez nią odrzucone. Zazwyczaj te osoby nie są nigdzie zapraszane na święta, a ja chcę, by poczuły się ważne i potrzebne – podkreśla.

Przywołuje historię samotnego mężczyzny z problemem alkoholowym, który uczestniczył w Wigilii.

– Był bardzo zadowolony, powiedział, że była to jego jedyna taka Wigilia. Wkrótce potem zmarł – opowiada Monika Kubiak. – W Szlachetnej Paczce też pomogliśmy samotnemu panu bez nóg, który również wkrótce odszedł. Zatem te spotkania to taki kawałek dobra, który wpada do człowieka, często jedyny w życiu. My jak działamy społecznie, to my to czujemy