Potem trafił do wojska, do Rzeszowa, do pierwszej brygady strzelców podhalańskich, potem służył w Warszawie. Kolega podsunął mu pomysł, by spróbował w policji.

Najpierw pomyślałem, że to nie moja bajka, ale kiedy po szkoleniu, trafiłem do patrolu, zmieniłem zdanie. Spodobało mi się – opowiada dziś już starszy sierżant ma Posterunku Policji w Puszczy Mariańskiej.

Z mundurem związany jest jednak od dziecka. Od 2012 r. jest harcerzem Hufca ZHP Żyrardów.

Najpierw należał do 77 mazowieckiej drużyny harcerskiej, potem sam założył 316 Drużynę Harcerską im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, której został drużynowym. Obecnie piastuje stanowisko zastępcy komendanta Hufca ZHP w Żyrardowie.

Gdy miał 15 lat związał się z OSP.

Miałem kolegę, który w ochotniczej straży należał do młodzieżowej drużyny pożarniczej, opowieściami o działaniach zachęcił mnie do straży i szybko do niej wciągnął – mówi. – W straży poznałem bardzo fajnych ludzi, a po odbyciu szkoleń zacząłem jeździć do akcji – dodaje.

W straży zdobył doświadczenie w ratownictwie medycznym. Pomaga mu to w pracy w policji.

O tym jak policjant z Puszczy Mariańskiej jest sprawnym ratownikiem świadczy udział w kwalifikacjach pierwszej pomocy do ogólnopolskich zawodów ratowników policyjnych w Radomiu. Dwa miesiące temu, uczestnicząc w zawodach, reprezentując Komendę Powiatową Policji w Żyrardowie, wraz ze swoim współpatrolowcem zajęli trzecie miejsce. W konkursie wzięło udział 30 zespołów z całego województwa mazowieckiego. Do zawodów policjanci ćwiczyli po pracy.