Grób Anny Klementyny z Siedlińskich Miniewicz, znajdujący się na starym cmentarzu parafii św. Jana Chrzciciela w Mszczonowie pochodzi z 1885 r. Płyta wykonana została z piaskowca, jest popękana i zaczyna się rozpadać. Piotr Dymecki, wiceprezes Mszczonowskiego Stowarzyszenia Historycznego, zwraca uwagę, że cały grób wymaga odbudowy. (fot. Joanna Młynarczyk)
Dwa nagrobki – śp. Ireńci Pęczkowskiej, spoczywającej na nowym cmentarzu w Mszczonowie oraz śp. Anny Klementyny z Siedlińskich Miniewicz, znajdujący się na starym cmentarzu, zostały poddane renowacji. Zabytki z pracowni konserwatora Piotra Owczarka powrócą na swoje miejsce jeszcze w wakacje.
W tym roku w ramach akcji „Ratujmy skarby mszczonowskich nekropolii”, prowadzonej przez Mszczonowskie Stowarzyszenie Historyczne, odrestaurowane zostaną dwa zabytkowe nagrobki – znajdujący się w centralnej części nowego cmentarza pomnik Ireńci Pęczkowskiej, zmarłej w 1899 r. w wieku 2 lat, a także nagrobek Anny Klementyny Miniewicz, zmarłej w wieku 28 lat w 1885 r., a spoczywającej na starym cmentarzu.
Stan obydwu nagrobków jest zły. By przedłużyć maksymalnie istnienie tych obiektów konieczne jest zabezpieczenie ich przed dalszym niszczeniem – podkreśla Piotr Owczarek, konserwator. – Obydwie płyty czeka oczyszczenie, dezynfekcja kamienia, uzupełnienie ubytków formy i zabezpieczenie przed działaniem wody specjalnym preparatem – dodaje.
Poddawane renowacji pomniki to piaskowce, a nagrobek Ireńci dodatkowo zawiera elementy marmuru.
Ich renowacja zajmie mi około półtora tygodnia, po czym płyty wrócą na swoje miejsce na cmentarzach – zapowiada Piotr Owczarek.
Konserwator apeluje do mieszkańców, by po powrocie płyt na swoje miejsce, nie kłaść na nich starych wiązanek, a jeśli ktoś będzie miał życzenie zapalenia znicza, może postawić go obok płyty.
Kładzenie starych, plastikowych wiązanek to nie wyraz kultu czy pamięci, a jedynie zaśmiecanie pomnika – przekonuje. – Nie tylko to szpeci, ale powoduje zatrzymanie wilgoci na płycie, a dłuższe zaleganie takich przedmiotów utrudnia odparowanie wody, co w konsekwencji szkodzi piaskowcowi – wyjaśnia Piotr Owczarek.
Drugi, poddany renowacji grób, to znajdujący się w centrum nowego cmentarza, pochodzący z 1899 roku, pomnik Ireńci Pęczkowskiej zmarłej w wieku 2 lat i dwóch miesięcy.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.