Wakacyjne zajęcia salsy cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców Mszczonowa, dlatego od września będą kontynuowane w MOK – zapowiada Grażyna Pływaczewska, dyrektor Mszczonowskiego Ośrodka Kultury. – Podczas salsy pracuje całe ciało, taniec ten jest szczególnie ciekawy.

Oprócz zajęć dla dorosłych, będzie też w MOK salsa dla dzieci.

Grzegorz Matusiak wystąpił po raz pierwszy podczas dnia działacza kultury w Mszczonowie. To spodobało się mszczonowianom, dlatego otrzymał z MOK propozycję stałej współpracy. Pokochał salsę i jak przyznaje, żeby się jej dobrze nauczyć wyjechał na Kubę.

Miesiąc tańczyłem z Kubankami, uczyłem się tego tańca od podwórka, od podstaw – mówi Grzegorz Matusiak.

Wielu dziewczynom, które przychodzą do parku podobają się zajęcia, mówią, że mogą się odprężyć. Szczególnie zadowolone z zajęć są panie po 30-tce, które nie mają gdzie potańczyć.

Specjalnie dla nich trener przygotowuje choreografię, stara się zarażać swoją pasją.

Nawet mi się to udaje. Mam na zajęciach dziewczynę, która od samego początku tańczy, a nawet jeździ do klubów, gdzie prowadzę zajęcia, żeby częściej trenować – mówi pan Grzegorz.

Przekonuje, że salsa poza przyjemnością, może mieć duży wpływ na zdrowie.

Grałem w tenisa, miałem ogromne problemy z kręgosłupem, ale skończyły się odkąd tańczę – podkreśla Grzegorz Matusiak. – Do tego spalamy zbędne kalorie, a panie są szczęśliwe, że mogą wyjść na scenę. Walczą o kondycję, o formę, walczą ze swoim stresem, a przede wszystkim bawią się i cieszą się tańcem – dodaje instruktor.