Przez bohaterstwo zostaliśmy z niczym

O znalezienie pieniędzy na remont niszczejącej przedwojennej tzw. willi doktora Zarachowicza apeluje radna Barbara Gryglewska. Mszczonowscy urzędnicy liczą na dofinansowanie inwestycji z rządowego Polskiego Ładu. – Do tej pory niestety nasze rządy, które były po wojnie nie zadbały o to, by w ramach reparacji pozyskać pieniądze na odbudowę – zauważa Józef Grzegorz Kurek, burmistrz Mszczonowa.

Podczas drugiej wojny światowej Mszczonów został zniszczony w około 95 procentach.

Tym cenniejszymi dla miejskiej społeczności są te nieliczne budynki, które przetrwały wojenną hekatombę – pisze w interpelacji do burmistrza radna Barbara Gryglewska. – Jednym z nich jest tzw. willa doktora Zarachowicza, stojąca przy ul. Kościuszki.

Tym, którzy nie znają wojennej historii miasta radna przypomina: Doktor Stanisław Zarachowicz, przedwojenny lekarz, był jednym z trzech (obok proboszcza i burmistrza) rozstrzelanych przedstawicieli lokalnej społeczności, którzy zginęli z powodu zemsty hitlerowców za udany atak (11 września 1939 roku) na miasto, wycofującego się w kierunku stolicy 31 pułku Strzelców Kaniowskich.

Willa doktora Zarachowicza, niemy świadek tragicznej historii miasta urosła po tym zdarzeniu do rangi miejscowego symbolu martyrologii – przekonuje Barbara Gryglewska.

W interpelacji przypomina też o planach ratusza, by w Mszczonowie powstało Centrum Dziedzictwa Kulturowego, którego idea zakłada zorganizowanie kompleksu o charakterze edukacyjno-turystycznym w oparciu o wspomnianą willę doktora Zarachowicza, Izbę Pamięci Rodziny Maklakiewiczów oraz zachowany młyn motorowy.

Plan budowy lokalnego muzeum w oparciu o willę niestety nie jest realizowany – pisze radna. – A nieużytkowany od kilku lat budynek, który po wyprowadzeniu się policji, stał się pustostanem, bezpowrotnie niszczeje. – Postuluję podjęcie pilnych działań, by pozyskać odpowiednie środki finansowe, które pozwoliłyby na realizowanie planu budowy mszczonowskiego muzeum.

Mszczonowscy urzędnicy szukają pieniędzy na dofinansowanie budowy Centrum Dziedzictwa Kulturowego. Na razie czekają na rozstrzygnięcie naboru wniosków do kolejnej edycji Polskiego Ładu adresowanej do gmin popegeerowskich.

Jeśli uda się pozyskać pieniądze, inwestycja będzie realizowana – deklaruje Józef Grzegorz Kurek, burmistrz Mszczonowa.

Samorządowiec odnosząc się do odczytanej podczas środowej (30.09) sesji interpelacji złożonej przez radną Barbarę Gryglewską przekonywał: – Za te nasze heroiczne zrywy w konsekwencji miasto zapłaciło najwyższą z możliwych cen. Zostało totalnie zbombardowane, zniszczone.

Z przedwojennej tkanki miejskiej pozostało kilkanaście budynków na obrzeżach i kościół.

Do tej pory niestety nasze rządy, które były po wojnie nie zadbały o to, by w ramach reparacji pozyskać pieniądze na odbudowę – mówił burmistrz. – Niemców zginęło 2,3 czy pięciu, a miasto poniosło niewyobrażalne straty. Musieliśmy odbudować ratusz, centrum miasta. Dla porównania Grodzisk zachował całą przedwojenną infrastrukturę. Podobnie Żyrardów cz Grójec. A my praktycznie zostaliśmy z niczym. To są skutki tego bohaterstwa.

Jak oceniasz ten artykuł?

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Sprawdzili strażackie umiejętności

Mszczonowski duet czwarty w Europie

ŻYJ TEATREM!

„Dobry Start” od 1 lipca można składać...

Skierowania na paczki żywnościowe

Jonizacja – dlaczego jest niezbędna przy...

Umowa przedłużona

Dzień psa w Korabkach

Sadownicy liczą straty po wiosennych przymrozkach