(fot. Pixabay)
Tradycyjnie jesienią leśnicy z Nadleśnictwa Radziwiłłów zapraszają na grzybobranie pasjonatów zbierania kapeluszy. Leśne łowy rozpoczną się w najbliższą sobotę tj. 23 września . Miejsce zbiórki: parking leśny w Bartnikach.
„Jak grzyby po deszczu…”. Cóż w ostatnich tygodniach z pewnością nie brakowała słońca, a w najbliższych dniach leśną ściółkę ma zmoczyć deszcz. Amatorzy zbierania kapeluszy już sprawdzają sprawdzone rewiry, podobno grzyby w lasach już są.
Jakich gatunków można zatem wypatrywać? Rozglądajcie się za żółtymi tutkami, bo lasy pełne są pieprzników jadalnych, popularnie nazywanych kurkami. Pokazały się także koźlarze, ale na prawdziwki musimy jeszcze chwilę poczekać.
Zanim o szczegółach zaproszenia… Leśnicy uczulają grzybiarzy, by ci nie porzucali swoich samochodów byle gdzie, zastawiając drogi pożarowe, drogi wywozowe. Niezdyscyplinowanych zmotoryzowanych po powrocie z lasu może czekać bowiem niemiła niespodzianka, która przyćmi największe sukcesy podczas grzybobrania – czyli mandat.
Tegoroczne grzybobranie w Nadleśnictwie Radziwiłłów zaplanowano na 23 września. Grzybiarze wyruszą do lasu o godz. 10.00 z parkingu w Bartnikach. Planowany powrót – godz. 15.00. Na zakończenie jesiennego spaceru zaplanowano ognisko.
Zanim wybierzecie się na pierwsze tegoroczne grzybobranie
Pamiętajcie o kilku zasadach, dzięki którym będzie ono bezpieczne dla was i dla lasu.
- Po pierwsze i najważniejsze: zbierajcie tylko te grzyby, które dobrze znacie i jesteście całkowicie pewni, jakiego są gatunku. W razie wątpliwości najlepiej zostawić podejrzane grzyby w lesie lub ewentualnie zgłosić się po poradę do terenowej stacji sanitarno-epidemiologicznej (znajdują się one w każdym mieście powiatowym).
- Unikajcie owocników bardzo młodych, ponieważ wtedy wyjątkowo łatwo o pomyłkę co do gatunku (a to wiąże się czasem z pomyłką jadalny/trujący). Z kolei stare okazy nie będą ani smaczne, ani łatwe w przygotowaniu. Zostawcie je zatem w lesie, gdzie spełnią rozwojową dla gatunku rolę.
- Na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe możecie zbierać grzyby właściwie bez ograniczeń. Pamiętajcie jednak, że pewne fragmenty lasu objęte są stałym zakazem wstępu. Takimi fragmentami są m.in.: uprawy i młodniki o wysokości do 4 m (czyli po prostu najmłodsze pokolenie lasu – pozwólmy mu spokojnie wyskoczyć w górę), ostoje zwierzyny (leśni mieszkańcy potrzebują miejsca tylko dla siebie i odrobiny spokoju), a także obszary chronione np. rezerwaty.
- Wykręcić czy wyciąć? To pytanie krąży w powietrzu od prastarych czasów. Szkoły są dwie i obie właściwe. Bez względu na obraną metodę pamiętajcie, aby zakryć miejsce „po grzybie” – w ten sposób zabezpieczamy grzybnię przed wyschnięciem.
- Grzyby, których nie zbieracie są bardzo ważne dla lasu i jego mieszkańców. Nie niszczcie ich, nie rozdeptujcie i nie przewracajcie – mają one do wykonania istotną dla przyrody misję.
- Równie ważny jak wiedza o zbieranych gatunkach, jest także sam strój, w którym wybieracie się do lasu. Polecamy spodnie z długimi nogawkami (wpuszczonymi w buty) i bluzki z długimi rękawami. Warto na głowę nałożyć czapkę. Uchronicie się w ten sposób przez atakiem wszelkiego rodzaju owadzich najeźdźców, podrapaniem przez jeżyny oraz siniakami od gałęzi. I jeszcze jedna rada od zaprawionych w bojach terenowców – zabierzcie ze sobą środek odstraszający komary i kleszcze.
- Nie wszyscy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie lasu, a wtedy przydaje się rower lub samochód. O ile rower jest kompaktowy i swobodnie można poruszać się nim po lesie, to samochód trzeba zostawić w miejscach do tego wyznaczonych lub na poboczach dróg publicznych tak, żeby nie zastawiać dróg leśnych. Dlaczego jest to tak istotne? Drogi te pełnią często rolę dojazdów pożarowych, które muszą spełniać określone kryteria. Ciężkie samochody straży pożarnej nie wjadą wszędzie, a czas w przypadku akcji bezpośredniej jest jednym z kluczowych elementów; szukanie objazdów to niebezpieczna zwłoka - uciekają cenne minuty. Pamiętajcie także, że chodzi o dojazd również dla innych samochodów ratowniczych. Potrzeba udzielenia pomocy medycznej komuś przebywającemu w środku lasu wcale nie jest sytuacją ekstremalnie rzadką. Pomyślcie zatem o innych użytkownikach leśnych ścieżek i pozostawicie samochody w miejscach, w których nie spowodują utrudnień dla ruchu.
- Na koniec powtarzana jak mantra prośba od wszystkich leśników: nie zostawiajcie w lesie śmieci. Opakowanie po kanapce, soku, chusteczkach, guma do żucia itd. – to wszystko, co przynosicie ze sobą, powinniście także wynieść. Puste waży przecież mniej i zajmuje mniej miejsca. Zwierzęta nie śmiecą w lesie – bądźcie jak one.
Przyjemnego grzybobrania!
Źródło: Nadleśnictwo Radziwiłłów
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.