(fot. Stowarzyszenie „Nieś pomoc w cierpieniu”)
Trwa budowa ośrodka hospicyjnego w Żyrardowie. Stowarzyszenie „Nieś ulgę w cierpieniu” im. Ojca Pio i Matki Teresy, które podjęło się realizacji wielomilionowej inwestycji, wciąż szuka darczyńców, którzy chcieliby wesprzeć finansowo budowę obiektu. O pomoc zwróciło się też do mszczonowskich radnych.
Stowarzyszenie „Nieś ulgę w cierpieniu” od 2005 roku działa na terenie powiatu żyrardowskiego, zachodniej części województwa mazowieckiego i części województwa łódzkiego.
Naszym głównym celem jest niesienie ulgi w cierpieniu chorym u kresu życia oraz udzielenie im wszechstronnej pomocy na różnych płaszczyznach: medycznej, psychologicznej, duchowej, socjalnej – piszą w liście do mszczonowskich radnych członkowie stowarzyszenia.
Organizacja od 2012 roku prowadzi hospicjum domowe, poradnię medycyny paliatywnej, organizuje wolontariat, konferencje hospicyjne, a także pomaga rodzinom pacjentów onkologicznych.
W sierpniu ubiegłego roku stowarzyszenie rozpoczęło budowę ośrodka hospicyjnego w Żyrardowie. Co ciekawe, inwestycja realizowana jest przede wszystkim ze środków społecznych. Na działce o powierzchni 1,2 ha pozyskanej od miasta Żyrardowa powstaje budynek o łącznej powierzchni ponad 3,3 tys. metrów kwadratowych. W obiekcie ma powstać hospicjum stacjonarne na 30 łóżek, oddział dziennego pobytu, poradnia medycyny paliatywnej, biuro hospicjum domowego, kaplica oraz zaplecze administracyjno-socjalno-edukacyjne. Wstępny koszt budowy to ponad 30 mln złotych. Do tej pory stowarzyszeniu udało się zebrać jedynie część tej kwoty.
O wsparcie finansowe inwestycji członkowie stowarzyszenia zwrócili się do mszczonowskich radnych. Pismo w tej sprawie przewodniczący rady odczytał podczas jednej z sesji.
Wiele osób z naszej gminy już teraz korzysta z pomocy wolontariuszy stowarzyszenia – mówi Łukasz Koperski, przewodniczący rady miasta Mszczonowa. – Zachęcam do wsparcia tej inwestycji. Warto się też zastanowić, czy jako gmina możemy dofinansować budowę hospicjum.
Żadna wiążąca decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
– Przeanalizujemy możliwości prawne ewentualnego wsparcia finansowego – deklaruje burmistrz Mszczonowa. – Musimy najpierw sprawdzić, jak formalnie miałoby to wyglądać. Inwestycja nie powstaje przecież w naszej gminie.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.