(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
Średnio przynajmniej cztery bezpańskie psy w miesiącu, odłowione z gminy Puszcza Mariańska, trafiają do schroniska w Korabiewicach. Zdarza się, że trafiają tam też czworonogi, które mają właściciela, ale ten nie zadbał o to, by nie wybiegły poza posesję. – Niewielu mieszkańców gminy zgłasza się później do nas po swojego psa – przyznaje Magdalena Kruk.
– Próbujemy odłowić psa z Grabiny. Tymczasem łapiemy psy właścicielskie, zamiast psa którego powinniśmy. Wasze psy mają domy, ogrodzone ogródki, jedzenie, pozwólcie nam pomóc tym bezdomnym – apelowała na forum mieszkańców gminy Puszcza Mariańska Magdaleny Kruk, na co dzień pracująca w schronisku w Korabiewicach. Wpis wywołał dyskusję wśród internautów i zwrócił uwagę na problem, który wydawałoby się, nie jest już tak powszechny, jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu.
– To, że właściciele nie zwracają uwagi na to, że jego pies biega po wsi jest wciąż dużym problemem – przekonuje Magdalena Kruk. – Niektórzy nie poczuwają się do tego, by pilnować zwierząt. Od kiedy przypominam o tym co jakiś czas na forum mieszkańcy, stali się jednak bardziej czujni. Gdy psy biegają we wsi, dostaję takie informacje. Ludzie nie wiedzą, że mogą o tym powiadomić policję, albo boją się to zrobić. Jednak i tak jest lepiej niż było jeszcze kilka lat temu.
Zdarza się, że podczas odławiania bezpańskich psów, do schroniska trafiają też biegające we wsi czworonogi, które mają właściciela.
– Z gminy Puszcza Mariańska bardzo rzadko się zdarza, że właściciel zgłasza się do nas później, by odebrać takiego psa – przyznaje pracownica schroniska w Korabiewicach. – Mieliśmy też taki przypadek, że gdy właściciel usłyszał, że ma zapłacić 100 złotych za zaczipowanie zwierzęcia, to go nie odebrał.
W tegorocznym budżecie gminy zaplanowano prawie 200 tys. złotych na realizację programu opieki nad zwierzętami. Więcej niż połowa tej kwoty została przeznaczona na odłownie bezpańskich psów i utrzymanie ich w schronisku. Według wyliczeń urzędników w ciągu 12 miesięcy do schroniska może trafić średnio 45 bezpańskich psów. W specyfikacji czerwcowego przetargu na odłowienie i opiekę nad bezdomnymi zwierzętami, czytamy, że samorząd płaci za utrzymanie ponad 100 czworonogów w schronisku.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.