(fot. arch.)
62-letni mieszkaniec gminy Puszcza Mariańska zginął w pożarze przyczepy kempingowej w Starym Łajszczewie. Okoliczności tragicznego zdarzenia badają policjanci pod nadzorem prokuratury rejonowej w Żyrardowie.
W nocy z czwartku na piątek (1/2.02) 30 minut po północy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie żwirowni w Starym Łajszczewie (gm. Puszcza Mariańska). Pierwsza na miejsce dotarła jednostka ratowniczo-gaśnicza ze Skierniewic. Kilka minut później na miejscu akcji pojawiły się kolejne zastępy – JRG Żyrardów i strażacy ochotnicy z Michałowa i Kamiona.
– W zgłoszeniu zdarzenia pojawiła się informacja o tym, że doszło do wybuchu i pożaru przyczepy kempingowej – mówi st. kpt. Jarosław Belina, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Żyrardowie. – Na miejscu strażacy nie znaleźli jednak śladów wybuchu.
Gdy strażacy dotarli do żwirowni w Starym Łajszczewie, przyczepa kempingowa ustawiona nad wyrobiskiem cała była objęta pożarem. Spaliła się całkowicie, jak relacjonują strażacy „nic z niej nie zostało”. Rzecznik KP PSP pytany o prawdopodobną przyczynę pożaru przyznaje. – Ze względu na to, że przyczepa spłonęła całkowicie trudno o wskazanie wstępnej przyczyny pożaru – mówi st. kpt. Jarosław Belina.
W zgliszczach odnaleziono zwłoki 62-letniego mieszkańca gminy Puszcza Mariańska. Co mężczyzna robił w przyczepie na żwirowisku wyjaśnia policja.
– Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z posterunku w Puszczy Mariańskiej pod nadzorem prokuratury rejonowej w Żyrardowie – mówi st. sierż. Patrycja Sochacka z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
To mundurowi mają zbadać przyczyny i okoliczności tragicznego pożaru.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.