Kolejne gminy z powiatu żyrardowskiego przyjmują uchwały o utworzeniu związku, którego celem jest wspólna organizacja publicznego transportu zbiorowego. Podczas wrześniowej (25.09) sesji tematem zajęli się również mszczonowscy radni.

– Uważamy, że utworzenie związku powiatowo-gminnego jest szansą na skuteczniejsze rozwiązywanie problemów z jakimi borykają się samorządy przy organizacji publicznego transportu zbiorowego – przekonywała przed głosowaniem Taida Sochańska, naczelnik wydziału rozwoju gospodarczego w urzędzie miejskim w Mszczonowie.

Podejmowane w ramach związku działania będą obejmowały zarówno planowanie rozwoju transportu, jak i zarządzanie istniejącymi liniami komunikacyjnymi. Przyczyni się do ujednolicenia linii komunikacyjnych, zarówno w zakresie godzin funkcjonowania autobusów, rozkładów jazdy, jak i opłat za bilety, umożliwi lepszą korelację realizowanych połączeń.

Perspektywa utworzenia przedmiotowego związku wiąże się również z potencjalnymi korzyściami natury finansowej, bo ten może składać do wojewody mazowieckiego wnioski o dofinansowanie przewozów autobusowych.

– Dzięki uzyskanym dopłatom oraz dzięki wspólnej partycypacji w kosztach realizacji połączeń komunikacyjnych możliwe będzie utrzymanie aktualnych linii komunikacyjnych, jak również realizacja nowych tras – przekonują urzędnicy.

Naczelnik wydziału rozwoju gospodarczego zapewniała radnych, że linie, które obecnie funkcjonują, pozostaną bez zmian.

– Dodatkowo w ramach związku chcielibyśmy uruchomić następujące linie: Mszczonów-Kowiesy-Mszczonów, Bobrowce-Mszczonów-Wręcza-Żyrardów oraz Żyrardów-Wiskitki-Różanów – wyliczała Taida Sochańska.

Lista nowych połączeń nie jest zamknięta. Mszczonowscy radni upomnieli się o to, by mogli mieć wpływ na ustalanie tras.

Dyskusję wśród radnych wywołał też jeden z zapisów w statucie, dotyczący tego, kto reprezentuje dany samorząd w zgromadzeniu związku powiatowo-gminnego. Każdy samorząd ma dwa miejsca w zgromadzeniu. Jedno z nich zajmują wójtowie, starosta, prezydent, a drugie osoba przez nich wskazana.

– Uważam, że drugą osobą powinien być przedstawiciel organu stanowiącego, w końcu radni reprezentują wyborców. Jestem niemile zaskoczony takim zapisem – przyznał tuż przed głosowaniem Łukasz Koperski, przewodniczący rady miejskiej.

Ostatecznie jednak radni jednogłośnie przyjęli statut w brzmieniu zaproponowanym przez powiat.