Barbara Bogumiła Gancarczyk z domu Piotrowska ps. „Konarzewska”, „Pająk”, „Basia”, sanitariuszka w batalionie Wigry, polska architekt, przyjechała dziś 7.02 do Radziejowic i spotkała się  z uczniami Szkoły Podstawowej im. Władysława Rdzanowskiego.

Jest nas coraz mniej, mówiła Barbara Gancarczyk uczestniczka Powstania Warszawskiego. Wspominała okupację, swoje szkolne lata, maturę w tajnych kompletach, studia architektoniczne.

Pani Barbara od 2 do 6 sierpnia 1944 roku 1944 pełniła służbę w szpitalu powstańczym przy ul. Mariańskiej 1, a od 7 sierpnia  w II plutonie kompanii szturmowej batalionu „Wigry” na Starym Mieście. 16 sierpnia razem z Teresą Potulicką-Łatyńską pomogła wynieść z płonącej katedry Krucyfiks Baryczkowski.

Pozostała z rannymi żołnierzami na Starym Mieście do upadku tej dzielnicy i wkroczenia Niemców.

W Radziejowicach opowiadała też o systemie oświaty przed wojną, polskiej młodej inteligencji, której chciano się pozbyć bo była największym, bo intelektualnym zagrożeniem. Mówiła o egzaminach i wybitnych profesorach jak między innymi Stefanie Bryle, który 77 lat temu, 3 grudnia 1943 r., w Warszawie został rozstrzelany przez Niemców, był pionierem spawalnictwa w budownictwie. Był autorem konstrukcji pierwszego na świecie mostu drogowego spawanego na rzece Słudwi koło Łowicza oraz wieżowca Prudential w Warszawie, uczył Barbarę Gancarczyk.

Profesorowie zawsze zachęcali do edukacji, byli z nas dumni, a my postępowaliśmy w myśl ich zasad, mówiła pani Barbara.

Wspominała też studenckie praktyki, wakacje i wyjątkowy bal architektów, o tym w najnowszym wydaniu „Głosu”, 13.02.