Znana piosenkarka Justyna Steczkowska miała wypadek koła Żyrardowa na drodze wojewódzkiej nr 719 (między Żyrardowem a Puszczą Mariańską). Jak wstępnie ustalili policjanci, Lexus którym jechała wokalistka wraz ze swoim menedżerem, zajechał drogę Seicento. Fiat z trójką osób w środku wylądował w rowie. - Kierujący Lexusem nie posiadał przy sobie dokumentów potwierdzających uprawnienia do poruszania się po drogach - mówi asp. Agnieszka Ciereszko z żyrardowskiej policji.

Fiatem jechali pracownicy holdingu motoryzacyjnego. Wracali z pracy do domu. Do wypadku doszło 8 lipca na drodze wojewódzkiej nr 719 w okolicach miejscowości Bednary. - Początkowo myślałem, że w Lexusie na siedzeniu pasażera siedzi dziecko. Dopiero po jakimś czasie dowiedziałem się, że to Justyna Steczkowska. Wydawało mi się to dziwne, że taka osoba nie była zainteresowana, tym co się wokół niej dzieje. Nie interesowała się niczym – opowiada Tomasz (26 lat), który wraz z dwoma koleżankami: Anną (23 lata) i Janiną (24 lata) wracali samochodem z pracy do domu.

Do zdarzenia doszło około godziny 18.30. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Fiat Seicento wyprzedzał kolumnę pojazdów. Gdy auto wyprzedzało ostatni pojazd, a był nim Lexus, ten nagle zaczął skręcać w lewo i zepchnął Fiata do rowu – mówi asp. Agnieszka Ciereszko, rzecznik prasowy KPP w Żyrardowie. - Kierujący Lexusem nie posiadał przy sobie dokumentów potwierdzających uprawnienia do poruszania  się po drogach. Sprawdzamy, czy mężczyzna jadący Lexusem takowe uprawnienia w chwili zdarzenia posiadał. Anna Wójcik-Brzezińska, Tomasz Imiński. Fot. Tomasz Imiński, archiwum Czytelnika.

Więcej o zdarzeniu, w tym rozmowa z osobami jadącymi Fiatem oraz z kierowcą Lexusa, w najnowszym wydaniu ,,Głosu Żyrardowa i Okolicy'' oraz ,,Głosu Skierniewic i Okolicy''. Nasze gazety są już w sprzedaży od 13 lipca.