Na portalu eglos.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Dobra rozgrzewka, ciepła herbata i takie same ubrania a przede wszystkim odwaga. Tego nie może zabraknąć amatorom zimowych kąpieli. Żyrardowskie morsy co najmniej raz w tygodniu spotykają się nad zalewem by uprawiać ten ekstremalny sport.
Przy temperaturze wody nieco ponad 3 stopnie Celsujsza i temperaturze powietrza niewiele ponad 0 stopni sześcioro śmiałkw kąpało się w żyrardowskim zbiorniku. Wśrd nich było trzech debiutantw.
- Emocje są duże mwili podczas rozgrzewki.
Niektrzy z nich, w lodowatej wodzie wytrzymali dosłownie chwilę, inni przezwyciężyli chęć ucieczki i i w przeręblu zostali dłużej. Mimo wszystko jednak satysfakcja w obu przypadkach była ogromna.
- Zapraszamy tych, ktrzy chcieliby przełamać strach i zrobić coś ciekawego. Gwarantujemy, że pierwsze wejście do wody nie będzie ostatnim zachęcają żyrardowskie morsy. Tekst i fot. md
Więcej o naszych morsach w kolejnym wydaniu Głosu Żyrardowa i Okolicy (14 stycznia)