Nożyczki i suszarka, czyli egzamin fryzjerski w Żyrardowie

21 sierpnia 2016Przeczytaj Artykuł

W niedzielę (21.08.) przez kilka godzin,  w siedzibie Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Żyrardowie odbywał się praktyczny egzamin fryzjerski. Fryzjerstwo to zawód, który nadal przyciąga wielu chętnych.  Na terenie funkcjonowania  Izby  Rzemieślniczej Mazowsza,  Kurpi i Podlasia  przeprowadza się najwięcej egzaminów właśnie w tym fachu. W samym tylko Żyrardowie jest kilkadziesiąt zakładów fryzjerskich.

Na egzamin  do naszego miasta przyjechały fryzjerki z Warszawy, Kutna, Garwolina a nawet spod Mławy. Zdawano go na dwóch poziomach: czeladniczym oraz mistrzowskim. Każda z fryzjerek lub  przyszłych reprezentantek tego zawodu (były  m.in. dziewczęta z Hufca  Pracy z Warszawy zdające egzamin sprawdzający z przyuczenia do zawodu), miała kilka zadań do wykonania w określonym czasie. Wśród nich było m.in. wyciskanie fal na mokro na całej głowie. Ta pracochłonna i trudna do wykonania czynność  przysporzyła sporo trudności zdającym. Nad poprawnością przebiegu egzaminu czuwali żyrardowscy fryzjerzy z wieloletnim stażem: Małgorzata Majchrzak oraz Jan Kaliński (Starszy Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Żyrardowie). Tekst i fot. Monika Duda-Gieryk

Więcej w najnowszym wydaniu „Głosu Żyrardowa i Okolicy” (25  sierpnia).