O krok od tragedii... groźny pożar w Żyrardowie

15 października 2016Przeczytaj Artykuł

W czwartek (13.10) około godziny 17 z nieustalonych jeszcze przyczyn w ogniu stanął jeden z pokoi lokalu mieszkalnego położonego na czwartym piętrze budynku wielorodzinnego przy ul. F. de Girarda w Żyrardowie. Z uwagi na położenie mieszkania na najwyższej kondygnacji na miejsce została wezwana drabina samochodowa jednak z uwagi na pojazdy zaparkowane pod budynkiem nie udało się jej rozstawić, utrudniony dojazd miały również samochody gaśnicze.

Na szczęście przebywająca w mieszkaniu kobieta z dzieckiem zaraz po zauważeniu ognia opuściła je i przebywała na zewnątrz. Strażacy w aparatach powietrznych podali jeden prąd gaśniczy i ugasili pożar. Niestety całkowitemu zniszczeniu uległo wyposażenie pokoju w którym powstał pożar oraz okopceniu pozostałe pomieszczenia. Mieszkanie nadaje się do kapitalnego remontu. Na miejsce wezwano przedstawiciela administracji ŻSM, policję, pogotowie ratunkowe oraz pogotowie gazowe. Odcięto dopływ gazu i prądu a mieszkanie w stanie ugaszonym przekazano protokólarnie właścicielowi. W trwającej niecałą godzinę akcji brało udział 10 strażaków z JRG Żyrardów.
***
- Niefrasobliwość niektórych ludzi czasami może doprowadzić do tragedii. Zaparkowane pod budynkami pojazdy powodują utrudnienia w rozłożeniu drabiny, która tak jak w powyższym przykładzie w ogóle nie mogła zostać rozstawiona z uwagi na zbyt mało miejsca – mówi mł. bryg. Piotr Grzelecki, rzecznik prasowy KP PSP w Żyrardowie. - Na szczęście lokatorzy sami opuścili mieszkanie przed przybyciem strażaków. A co gdyby zostali wewnątrz i ogień zmusiłby ich do skakania przez okno? Ponad dwadzieścia lat temu miało miejsce takie zdarzenie na terenie osiedla "Kościuszki", gdzie lokatorzy wyskakiwali przez okna i ponieśli w wyniku tego skoku śmierć. Jest to przykład do przemyślenia dla właścicieli i zarządców budynków. Pomimo braku obowiązku zapewnienia drogi i dojazdu pożarowego do niższych budynków warto zapewnić chociaż minimalne parametry dojazdu dla samochodów ratowniczych. Może się okazać, że następnym razem sami znajdziemy się w takiej sytuacji i będziemy potrzebowali pomocy a strażacy nie będą mogli jej nam udzielić. Oprac. tomi, źródło PSP Żyrardów