11 kwietnia 2019
W niedzielę (7.04) ludzie dobrego serca spotkali się w Puszczy Mariańskiej na festynie by pomóc małemu Maksymilianowi, mieszkańcowi Bartnik. Chłopiec ma poważną chorobę serca i musi zostać pilnie zoperowany. Operacja finansowo przewyższa możliwości rodziców. To koszt blisko dwustu tysięcy złotych. Zabieg powinien się odbyć jeszcze w tym miesiącu, w Niemczech. Dlatego ważny jest każdy grosz by do niej mogło dojść. – Jest duża szansa, że nasze dziecko będzie całkowicie zdrowe – mówi Monika Czekalska. W niedzielę (7.04) na terenie szkoły podstawowej odbył się festyn. Koła gospodyń wiejskich przygotowały pyszne dania, wśród nich lepione dzień wcześniej pierogi. Dochód z ich sprzedaży zasilił konto Maksa. Włączyli się strażacy, lokalne firmy i organizacje, były stoiska, artyści. Całość poprowadziła Dorota Białobrzewska, prezes Fundacji Z Miłości do Dziecka, pod której opieką jest Maks.