9 lutego 2017Przeczytaj Artykuł
W środę (8.02) około godziny 20.10, z nieustalonych jeszcze przyczyn, doszło do pożaru częściowo zamieszkałego drewnianego budynku w Radziwiłłowie przy ul. Warszawskiej.
- W chwili dojazdu pierwszych jednostek straży budynek był całkowicie objęty płomieniami. Okoliczni mieszkańcy twierdzili, że wewnątrz może znajdować się człowiek – mówi mł. bryg. Piotr Grzelecki, rzecznik KP PSP w Żyrardowie. - W początkowej fazie podano cztery prądy gaśnicze. Przeszukano budynek. Na szczęście okazało się, że nikogo wewnątrz nie było.
W trakcie działań gaśniczych pojawiły się problemy z wodą (zamarznięte były hydranty). Na miejsce zdarzenia wezwano cysternę, a następnie zaczęto czerpać wodę z pobliskiej rzeki. Pożar w stanie ugaszonym przekazano protokołem mieszkańcowi budynku.
- Z uwagi na skalę zniszczeń budynek nie nadaje się do dalszej eksploatacji o czym poinformowano władze gminy – dodał Piotr Grzelecki. - W czterogodzinnej akcji brało udział łącznie dwudziestu dwóch strażaków z JRG Żyrardów oraz OSP: Bartniki, Grabina, Puszcza Mariańska, Żyrardów. tomi