Na portalu eglos.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Nie dla linii 400 kV - to hasło ktre najczęściej przewijało się na transparentach protestujących. W piątek (18.03) kilkadziesiąt z osb m. in. z gmin powiatu żyrardowskiego i grodziskiego blokowało ruch na rondzie przy trasie S8 w Mszczonowie. Protestujący kategorycznie sprzeciwiali się budowie linii energetycznej 400 kV Kozienice - Ołtarzew według tzw. "wariantu społecznego".
- Linia miała przebiegać z godnie z planem zagospodarowania wojewdztwa mazowieckiego przez powiat piaseczyński. To była trasa wyznaczona od lat. Ktoś w Piasecznie pozwolił na zabudowanie terenw i teraz linie prbuje się wepchnąć nam - mwi Eugenia Madejczyk-Nowakowska, radna gminy Radziejowice i uczestniczka protestu.
Dyskusje, protesty i rozmowy dotyczące budowy linii 400 kV Kozienice - Ołtarzew, pomiędzy przedstawicielami inwestora - Polskie Sieci Energetyczne, Agencją Promocji Inwestycji oraz mieszkańcami trwają już kilka lat. W trakcie pojawiła się alternatywna trasa przebiegu linii zwana "propozycją społeczną". Zakładała poprowadzenie linii 400 kV m. in. wzdłuż drogi nr 50 oraz autostrady A2 przez gminyMszcoznw, Radziejowice i Wiskitki. Żaden z protestujących nie potrafił jednak powiedzieć kto zaproponował ten wariant. Szczegłowej odpowiedzi nie udzielił także Jarosław Kowalski, rzecznik prasowy API.
- Wariant społeczny powstał w oparciu o rozmowy ze stowarzyszeniami. W tej chwili nie jestem wstanie przedstawić ich listy - mwił obecny podczas protestu Jarosław Kowalski.W ocenie protestujących jedynym rozwiązaniem, ktre są wstanie zaakceptować to powrt do pierwotnego przebiegu i poprowadzenie linii 400 kV przez Piasczeno. Organizatorem akcji było Stowarzyszenie Mazury na Mazowszu.
- Chcemy ten problem rozwiązać pokojowo ale jak nie przyniesie to skutku zaczniemy mocniejsze protesty - zapowiadają uczestnicy akcji. Tekst i fot. Jarosław Pięcek
Więcej na temat protesty w najbliższym wydaniu "Głosu Żyrardowa i Okolicy" (24.03)