Minimum litr wody do picia, wygodny strój i chęci – w to są wyposażeni  młodzi  ludzie ćwiczący Street Workout na żyrardowskim Eko Parku. Jedni dopiero zaczynają swoją przygodę z tą formą aktywności fizycznej, inni mają już status zaawansowanych.

Trzysta pompek na rozgrzewkę (z małymi przerwami) dla niektórych byłoby zabójcze. Dla ćwiczących  Street Workout to nic szczególnego. By podnieść sobie porzeczkę dodatkową zakładają profesjonalną, obciążającą  kamizelkę. Jej wagę można regulować. Po rozgrzewce zaczyna się co najmniej dwugodzinny trening. Trik, jego powtórzenie, trik, jego powtórzenie.  Tak co najmniej trzy dni w tygodniu.
- Tylko dzięki systematyczności możemy osiągnąć upragnione wyniki oraz wygląd – mówią ćwiczący, których odwiedziliśmy z aparatem w środę (20.07).
- Zamieniłem tradycyjną siłownię na park do Street Workout’ u. Tu jest zdecydowanie lepiej ćwiczyć – mówi 23-latek. – My nie chcemy wyglądać jak osiłki, duża waga jest w tych ćwiczeniach niewskazana. Jedyne, co musimy dźwigać  to właśnie ciężar własnego ciała. Im jest mniejszy tym lepiej  – dodaje.
Jest to świetny sposób na wzmocnienie kondycji, poprawę sylwetki, oraz znakomity sposób na spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu.
Profesjonalny park do Street Workout’u powstał w ubiegłym roku. Wcześniej  sportowcy ćwiczyli  za Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym na …trzepaku. W tej dyscyplinie  wykorzystywane są właśnie (o ile nie ma do tego odpowiednio przygotowanych miejsc)  elementy tzw. małej architektury. Z każdym tygodniem zainteresowanie tą dyscypliną  rośnie. Do Żyrardowa przyjeżdżają   ćwiczyć  także  mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego, Sochaczewa  czy  Jaktorowa.  Od niedawna też organizowane są zawody. Żyrardowianie w nich już sięgają podium.
Tekst i fot. Monika Duda-Gieryk
Więcej w najbliższym wydaniu „Głosu Żyrardowa i Okolicy” (28 lipca)


Street Workout (ang. Street - ulica, Workout - trening) Jest to rodzaj ćwiczeń kalistenicznych na świeżym powietrzu.  
Ta forma rozwoju fizycznego była szeroko stosowana przez starożytnych Greków i Rzymian, a jednym z pierwszych świadectw dotyczących kalisteniki  jest relacja Herodota, który podaje, że była ona stosowana przez Spartan podczas treningu przed nadchodzącą bitwą pod Termopilami.
W drugim dziesięcioleciu XXI wieku kalistenika stała się ponownie popularna m.in. dzięki książkom Paula Wade’a czy filmom umieszczanym na portalu You Tube z takimi osobami jak np. Denis Minin czy Hannibal for King, gdzie taką aktywność fizyczną określa się jako wspomniany wyżej Street Workout.
Źródło: www.kalisteniczny.pl