Na portalu eglos.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
W niedzielę (24.04.) po godzinie 16 na Plac Jana Pawła II mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości przyszli wyrazić swj sprzeciw wobec planw budowy linii 400 kv na obrzeżach miasta - wzdłuż DK50, obwodnicy Żyrardowa i przez gminę Wiskitki. Głos zabrali prezydent Żyrardowa, wjt gminy Radziejowice, wjt gminy Wiskitki i inni zaproszeni goście.
- Na łamanie prawa nie może być przyzwolenia. Tylko silny, społeczny sprzeciw może wpłynąć na zmianę planw inwestora wybrzmiewało z wypowiedzi włodarzy gmin.
Podobnie wypowiadali się mieszkańcy biorący udział w manifestacji. Ich świadomość o zagrożeniach, jakie niesie za sobą budowa wysokich i głęboko osadzonych w ziemi słupw rośnie z każdym dniem. Najbardziej obawiają się negatywnego wpływu na jedyne dla miasta ujęcie wody w Sokulu (gm. Wiskitki). -Żyrardw pźno się obudził, ale lepiej pźno niż wcale mwili.
Podczas manifestacji wystąpił Wiesław Tupaczewski z Kabaretu OT.TO. A na koniec dwoma autokarami udostępnionymi przez Krzysztofa Rdesta chętni do dalszych protestw mogli pojechać do Słabomierza, gdzie w godzinach od 17.30 do 19.00 marszem po przejściu dla pieszych mogli zamanifestować swj sprzeciw. Tekst i fot. Monika Duda-Gieryk
Więcej w kolejnym wydaniu Głosu Żyrardowa i Okolicy (28 kwietnia).