z powiatu

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ25 września 2019 | 09:36
Rekonstrukcja sprzed lat.

Rekonstrukcja sprzed lat. (Justyna Napierała)

Po dziewięciu latach od pierwszej rekonstrukcji Bitwy Mszczonowskiej po raz kolejny trwa przygotowanie do podobnego widowiska. Przedstawienie odbędzie się 28 września o godzinie 19.30 na placu Piłsudskiego w Mszczonowie. To upamiętnienie tragicznych wydarzeń wojny, kiedy to zginęli wybitni mieszkańcy.

To też próba przywołania dramatu sprzed lat za sprawą widowiska. Jak mówi Piotr Dymecki, pasjonat lokalnej historii, pamiętny wrzesień 1939 roku przyniósł mszczonowianom cierpienie i łzy.

Ten czas był dla Mszczonowa najtragiczniejszą kartą w jego historii.

– Pierwsze bombardowanie miasta rozpoczęło się 6 września o godzinie 15.00. W tym czasie stacjonował w Mszczonowie sztab Armii Łódź. Następnie bombardowanie rozpoczęło się 7 września o godzinie 10.00. Przez miasto ciągnęły wtedy tłumy uchodźców oraz wycofującego się wojska. Pierwsze niemieckie czołgi wjechały do Mszczonowa 8 września o godzinie 8.00. Miasto położone na drodze do stolicy było bardzo ważnym punktem tranzytowym. Sunęły przez nie zmotoryzowane wojska Wehrmachtu, które parły na Warszawę. Hitlerowcy rozpoczęli swoje rządy w Mszczonowie od egzekucji 10 polskich jeńców i jednego cywila. Rozstrzelania dokonali na placu targowym przy ulicy Grójeckiej. W nocy 9 września wybuchła w mieście strzelanina. Mszczonowianie ginęli także w płomieniach swoich domostw. W sumie tej nocy życie straciło 25 mieszkańców – mówi Piotr Dymecki.

W niedzielę 10 września do Mszczonowa przybyły jednostki tyłowe XVI Korpusu Pancernego. Niemcy rozlokowali swoje czołgi, ciągniki artyleryjskie oraz ciężarówki: wzdłuż ulicy Rawskiej, na Placu Piłsudskiego, Nowym Rynku, a także na polu za tzw. starym cmentarzem. Hitlerowcy byli pewni siebie. 11 września miasto zostało odbite brawurowym atakiem 31 pułku Strzelców Kaniowskich, którym dowodził ppłk. Wincenty Wnuk.

Żołnierz polski pokazał siłę, niestety Niemcy zemścili się tragicznie.

Hitlerowcy pod murem kościelnym rozstrzelali proboszcza Józefa Wierzejskiego, burmistrza Aleksandra Tańskiego oraz miejscowego lekarza Stanisława Zarachowicza, w pobliżu plebani został zastrzelony ks. Władysław Gołędowski, Niemcy pozbawili go życia, kiedy udzielał pomocy rannemu.

Justyna Napierała

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Alzheimer – sejmik Mazowsza wspiera budowę...

Jechał o 65 km/h za szybko, stracił prawo jazdy

Sprawdzili strażackie umiejętności

Mszczonowski duet czwarty w Europie

ŻYJ TEATREM!

„Dobry Start” od 1 lipca można składać...

Skierowania na paczki żywnościowe

Jonizacja – dlaczego jest niezbędna przy...

Umowa przedłużona